Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pandemia i reformy edukacji sprawiły, że uczniowie są dwa lata do tyłu. Najnowsze badania. Ekspert: „Wyniki są dramatyczne”

Magdalena Konczal
Magdalena Konczal
"Biorąc pod uwagę wyniki wcześniejszych badań, można oszacować, że uczniowie stracili ponad rok edukacji z tytułu pandemii i kolejny rok z powodu zmian strukturalnych. Osoby, będące dziś w szkołach średnich w nowym systemie są pod względem kompetencji i umiejętności w matematyce, naukach przyrodniczych i czytaniu ze zrozumiem ponad dwa lata do tyłu, w porównaniu do osób, które były na ich miejscu jeszcze w 2018 roku" – mówi dr Tomasz Gajderowicz.
"Biorąc pod uwagę wyniki wcześniejszych badań, można oszacować, że uczniowie stracili ponad rok edukacji z tytułu pandemii i kolejny rok z powodu zmian strukturalnych. Osoby, będące dziś w szkołach średnich w nowym systemie są pod względem kompetencji i umiejętności w matematyce, naukach przyrodniczych i czytaniu ze zrozumiem ponad dwa lata do tyłu, w porównaniu do osób, które były na ich miejscu jeszcze w 2018 roku" – mówi dr Tomasz Gajderowicz. unsplash/ Jan Kopriva
Nauka zdalna ponownie została wprowadzona w polskich szkołach. Ma ona potrwać do 27 lutego 2022 roku. Tymczasem – jak wynika z badań przeprowadzonych przez Fundację Evidence Institute – pandemia oraz zmiany strukturalne w szkołach (np. likwidacja gimnazjów) negatywnie wpłynęły na wiedzę i umiejętności zdobywane przez uczniów. „Wyniki są dramatyczne” – mówi dr Tomasz Gajderowicz z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego i Fundacji Naukowej Evidence Institute – „Osoby, będące dziś w ostatniej klasie szkoły średniej są ponad dwa lata edukacji do tyłu, względem uczniów w podobnym wieku kilka lat temu ”. Jakie działania powinniśmy podjąć, by przeciwdziałać kryzysowi w oświacie?

Kryzys w oświacie a nauka zdalna

Epidemia pogorszyła osiągnięcia edukacyjne młodych ludzi. Tak wynika z popandemicznego badania przeprowadzonego przez Fundację Naukową Evidence Institute. Wzięło w nim udział ponad 4,5 tys. uczniów z 83 losowo dobranych placówek z Warszawy.

– Badanie TICKS, które zostało przeprowadzone w Warszawie jesienią 2021 roku, było próbą oszacowania luki wynikającej z nauczania w pandemii w stosunku do sytuacji sprzed pandemii – mówi nam dr Tomasz Gajderowicz, współtwórca badania. – Takie badanie powinno odbyć się na próbie ogólnopolskiej znacznie wcześniej, gdyż od dłuższego czasu wiadomo, że edukacja w Polsce ucierpiała po doświadczeniach ostatnich lat. Nasze badanie było standaryzowane do międzynarodowych badań PISA, czyli wyniki pokazujemy w odniesieniu do poziomu kompetencji w międzynarodowych badaniach.

Na wyniki edukacyjne licealistów składają się przede wszystkim dwa silne impulsy, które dotknęły edukację w Polsce: nauczanie zdalne oraz skutki reformy edukacji. Chcąc oddzielić skutki pandemii w nauczaniu od skutków reform edukacji, w badaniu ujęto również ostatni rocznik uczniów, idących „starym systemem”.

– W naszej próbie mieliśmy rocznik 18-latków, którzy chodzili jeszcze do gimnazjum. Korzystając z dostępnych narzędzi psychometrycznych, udało nam się oddzielić efekt związany ze stratą edukacyjną spowodowaną pandemią od efektu zmian strukturalnych w oświacie – wyjaśnia dr Tomasz Gajderowicz.

Rezultaty badania nie napawają optymizmem. Jak mówi wiceprezes Fundacji Evidence Institute, straty edukacyjne mogą wynosić nawet dwa lata.

– Wyniki są dramatyczne – opowiada dr Tomasz Gajderowicz. – Luka edukacyjna w innych krajach wynosiła kilka punktów na międzynarodowych skalach. Nam tych punktów wyszło nie koło dziesięciu, ale dwadzieścia czy trzydzieści. Aby łatwiej było zinterpretować zaległości, możemy te punkty odnieść do czasu nauki. Biorąc pod uwagę wyniki wcześniejszych badań, można oszacować, że uczniowie stracili ponad rok edukacji z tytułu pandemii i kolejny rok z powodu zmian strukturalnych. Osoby, będące dziś w szkołach średnich w nowym systemie są pod względem kompetencji i umiejętności w matematyce, naukach przyrodniczych i czytaniu ze zrozumiem ponad dwa lata do tyłu, w porównaniu do osób, które były na ich miejscu jeszcze w 2018 roku.

I chociaż, jak podkreśla dr Tomasz Gajderowicz, w badaniu brano pod uwagę jedynie reprezentatywną próbę warszawskich uczniów, to można spodziewać się, że z podobnymi stratami edukacyjnymi mamy do czynienia w całej Polsce.

– Oczywiście można by powiedzieć, że pandemia dotknęła edukację na całym świecie. Warto zauważyć, że w Polsce szkoły były zamknięte relatywnie długo, stąd negatywny efekt nauczania w pandemii wychodzi silniejszy niż w innych krajach. Do tego, doszły jeszcze reformy w oświacie: zmiany strukturalne, zmiany w podstawach programowych czy w schemacie egzaminowania uczniów – mówi dr Tomasz Gajderowicz.

Jak nadrobić straty związane z kryzysem edukacji?

Nie potrzeba badań, żeby jasno stwierdzić, że pandemia wywołała duże zamieszanie w związku z edukacją. Rodzice na własne oczy widzą, jak wiele negatywnych skutków przynosi nauka zdalna i zastanawiają się, co zrobić, by pomóc młodym ludziom. Dr Tomasz Gajderowicz podkreśla, że potrzebne są konkretne działania.

– Należałoby dostosować zarówno program jak i sposób nauczania do tego, jakie są braki w wiedzy i umiejętnościach uczniów. Warto by było skorzystać z dorobku psychologii kognitywnej, która pokazuje, że za pomocą metod nauczania jesteśmy w stanie wiele rzeczy nadrobić i wykorzystać czas znacznie skuteczniej. Uświadamiajmy uczniów i nauczycieli o tym, że dostępne są oparte na naukowych badaniach efektywne techniki kształcenia – mówi dr Tomasz Gajderowicz.

I chociaż z pewnością na kryzys w edukacji, z którym musimy się obecnie mierzyć, w dużej mierze wpłynęło zamknięcie szkół, to, jak przekonuje specjalista, dostępne są techniki które pozwalają na zwiększenie skuteczności nauczania zdalnego.

– My jesteśmy w stanie wspierać proces nauki zdalnej czy hybrydowej poprzez rozmaite techniki aktywizujące. Problem jest taki, że nie zawsze to, co reklamowane na rynku, jest skuteczne – dodaje dr Tomasz Gajderowicz.

Jak młodzi ludzie odnajdą się na rynku pracy?

Kolejne pytanie, które z pewnością zadaje sobie wielu rodziców, dotyczy przyszłości ich dzieci. Zostawiając na chwilę na boku bardzo ważne kwestie związane z kondycją psychiczną polskich uczniów w dobie pandemii, pytamy, czy spadek konkretnych umiejętności wpłynie także na funkcjonowanie młodych ludzi na rynku pracy.

– Oczywiście, że tak – mówi nasz rozmówca. – Zwiększenie luki edukacyjnej będzie skutkowało tym, że u młodych ludzi pojawią się kolejne zaległości na dalszych etapach nauki, a później na rynku pracy. To się będzie przekładało na spadek kilku procent PKB. Poza tym szacuje się, że te osoby w przyszłości otrzymają niższe wynagrodzenie, bo ich średnia produktywność będzie gorsza – mówi dr Tomasz Gajderowicz.

I dodaje:

– Pamiętajmy, że nie mówimy o pomijalnych zmianach w wynikach, ale o kohortach, które przykładowo, zamiast dwunastu lat szkoły, skończyły odpowiednik dziesięciu lat edukacji. Niższa produktywność przekłada się na niższe wynagrodzenia. Oszacowania efektu płacowego z innych krajów sięgają kilkuset dolarów rocznie, a to z kolei wpłynie na rozwój gospodarczy naszego kraju – podsumowuje dr Tomasz Gajderowicz.

Nie ma więc wątpliwości, że kryzys w oświacie jest tematem, który powinien być obecnie na ustach wszystkich ludzi. Co zrobić, by zniwelować skutki źle przeprowadzanej nauki zdalnej? Jak wesprzeć uczniów w pandemicznej rzeczywistości? I wreszcie – jakie działania podjąć, by edukacja w dzisiejszych czasach przynosiła realne korzyści? To pytania, które warto dziś sobie stawiać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pandemia i reformy edukacji sprawiły, że uczniowie są dwa lata do tyłu. Najnowsze badania. Ekspert: „Wyniki są dramatyczne” - Strefa Edukacji

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki