Wieprzowina świeci w nocy, ale możliwe, że jest nieszkodliwa
Nie wierzyliśmy, gdy pan Tomasz powiedział nam o tym, w rozmowie telefonicznej.
- W markecie to mięso było sprzedawane jako kości wieprzowe, na przykład na zupę. Sam tego nie jadłem, bo kupiłem to dla psa. W poniedziałek zauważyłem, że w nocy świeci jak fluorescencyjna tarcza zegarka - relacjonował.
Zmieniliśmy zdanie, gdy nasz Czytelnik przywiózł nam swój dziwny zakup i obejrzeliśmy go w zupełnie ciemnym pomieszczeniu.
Rzeczywiście, w niektórych miejscach widać było zielonkawą fluorescencję, co prawda - o wiele jednak słabszą niż przekonywał pan Tomasz.
Okazuje się, że takie przypadki zdarzały się już w wielu innych miastach. Najczęściej podejrzewano, że zwierze, z którego pochodziło mięso, było karmione z paszą ze zbyt dużą ilością fosforanów albo że dziwną poświatę wywołują fluorescencyjne bakterie.
Pracownicy lubelskiego sanepidu nie potrafili wyjaśnić, z czego może wynikać to dziwne zjawisko.
Źródło: Lublinianin kupił w hipermarkecie mięso, które świeci na zielono
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?