Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Otwarto muzeum w Ostrowi!

M. Bubrzycki
Wstęgę przecina właściciel Zbigniew Banaszek, obok kustosz Andrzej Mierzwiński
Wstęgę przecina właściciel Zbigniew Banaszek, obok kustosz Andrzej Mierzwiński M. Bubrzycki
Prywatna placówka otwarta została z udziałem niezwykłych gości

W sobotę uroczyście otwarte zostało Muzeum Garnizonu i Ziemi Ostrowskiej. To pierwsze muzeum w Ostrowi Mazowieckiej.

Należy do Marzeny i Zbigniewa Banaszków - właścicieli firmy Usługi Hotelowe "17". Hotel położony jest przy ul. Lubiejewskiej, przy skrzyżowaniu dróg do Łomży i Ostrołęki, w wojennym spichlerzu (oczywiście przebudowanym), wybudowanym w 1941 roku przez Niemców na potrzeby frontu wschodniego.

Muzeum mogło powstać, bo podobny pomysł mieli właściciele hotelu oraz Andrzej Mierzwiński, który o historii miasta i okolic może opowiadać godzinami. Zgromadził także w domu wiele eksponatów, przede wszystkim mundurów, które są teraz eksponowane w nowym muzeum.

Właściciel hotelu z początku skłaniał się ku temu, aby to było tylko muzeum Szkoły Podchorążych Piechoty w Komorowie - oddalonego o 2 kilometry od hotelu. Szkoła była przed wojną kuźnią wojskowych kadr, na nich opierało się kilkanaście pułków. W końcu jednak zwyciężyła opcja, aby rozszerzyć formułę muzeum, najpierw o garnizon, a potem o Ziemię Ostrowską.

Na otwarciu muzeum było wielu znakomitych gości, przede wszystkim z Białorusi. Przyjechali m. in. Andżelika Borys - prezes Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi, Mieczysław Jaśkiewicz - prezes Związku Polaków na Białorusi, Józef Porzecki - prezes Komitetu Ochrony Miejsc Polskich i Pamięci Narodowej.

Na otwarcie muzeum przyjechali też m. in. Marian Krupiński - radny sejmiku woj. mazowieckiego, Zbigniew Kamiński - starosta ostrowski, Jerzy Bauer - zastępca starosty, Danuta Janusz - zastępca burmistrza miasta. Był prof. Adam Dobroński - ostrowianin, historyk z Uniwersytetu w Białymstoku, przyjechał też Henryk Łatkowski - zastępca dyrektora Muzeum Wojska Polskiego, byli księża: ks. dr Jan Okuła - dziekan dekanatu ostrowskiego, ks. płk Sławomir Niewęgłowski - proboszcz parafii w Komorowie, ks. płk Stanisław Nowicki - emeryt związany z garnizonem w Komorowie, zesłańca na Sybir. Byli także młodzi podchorążowie ze Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu z płk Krzysztofem Nowackim. Był Ryszard Ejchelkraut - prezes Koła Przyjaciół Szkoły Podchorążych w Komorowie, a także Bogumił Brzózka - prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Komorowa. Nie było żadnego z wójtów ostrowskich gmin.

Po przecięciu wstęgi ks. Okuła poświęcił nowe muzeum, a kustosz oprowadził gości po nim i ciekawie opowiedział o poszczególnych fragmentach ekspozycji. Najwięcej jest eksponatów dotyczących wojska i militariów, dotyczą one m. in. powstań narodowych oraz całej historii garnizonu ostrowskiego. Muzeum gromadzi też eksponaty i pamiątki związane z dziejami Ziemi Ostrowskiej - od czasów średniowiecza po dzień dzisiejszy. W muzeum jest także kącik katyński - z urnami z ziemią z tamtejszych cmentarzy - przy którym odmówiono modlitwę za wszystkich polskich jeńców zamordowanych na nieludzkiej ziemi.

Muzeum będzie się rozwijać, pojawią się nowe działy. Poszerzony będzie kącik kolejowy, bo obok hotelu jest przecież stacja. W planach jest także wyeksponowanie pamiątek z najnowszej historii miasta i ziemi ostrowskiego, szczególnie lat 80-ych ubiegłego wieku (czasy "Solidarności"). Właściciele muzeum przyjmą wszelkie eksponaty dotyczące historii Ziemi Ostrowskiej, można je przekazać albo wypożyczyć. Już podczas otwarcia muzeum wzbogaciło się o nowe pamiątki, które przynieśli goście, m. in. zdjęcie pracowników ostrowskiego sądu grodzkiego wykonane w 1939 roku.

Muzeum czynne jest od wtorku do piątku w godz. 11 - 18, a w soboty i niedziele w godz. 10 15 ( w poniedziałki nie pracuje). Bilet normalny kosztuje 7 zł, a ulgowy 5 zł (dzieci i młodzież, grupy zorganizowane).

Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu TO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki