Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostrowskie stowarzyszenie Ludzie z Pasją natknęło się podczas niedawnej wyprawy na Podlasie na duże stado żubrów. Zdjęcia, wideo

Hanna Chromińska
Każdy napotkany w terenie żubr budzi respekt i zachwyt. Stado niemal stu żubrów wyzwala adrenalinę i żądzę zrobienia wspaniałych zdjęć.

Żubr - nasz największy ssak. Niekwestionowany król Podlasia. Parzystokopytny, roślinożerny. Dziennie zjada ponad 50 kg pokarmu. Waga krów dochodzi do 600 kg, byków – do 900 kg.

27.12.2020 r. członkowie sekcji ornitologicznej Ostrowskiego Stowarzyszenia LUDZIE Z PASJĄ wybrali się na jednodniową wycieczkę na Podlasie. Celem wycieczki było spalenie świątecznych kalorii połączone z obserwacjami przyrodniczymi. Wariant A przewidywał obserwacje ornitologiczne, wariant B – spotkanie ze stadem żubrów, które dostrzeżono w okolicy Krynek.
Mimo pięknej pogody obserwacje ornitologiczne okazały się mało satysfakcjonujące, dlatego przystąpiono do realizacji planu B. Ostatnia lokalizacja stada nie była znana, ale przyrodnicza intuicja i szczęśliwy traf poprowadziły nas drogą z Gródka do Kruszynian.

Wzmożony ruch samochodowy na bardzo bocznej drodze pod Kruszynianami wskazywał na zaistnienie wyjątkowej sytuacji. Kierowcy mijających się samochodów potwierdzali – tam są żubry!

I rzeczywiście – liczne ciemne plamy na lekko zaśnieżonym polu zapowiadały mocne wrażenia. Żubry!!! Ile? Nie wiadomo – byki, krowy i cielęta powoli przemieszczały się przeżuwając resztki kukurydzy, kładły się i wstawały. Próby przeliczenia stada przyniosły rozbieżne wyniki – od 94 do 98 sztuk. Łatwiej było przeliczyć obserwatorów, którzy otoczyli stado w odległości podyktowanej rozsądkiem, respektem i etyką fotografa przyrody. Każdy z nich wybierał optymalną pozycję i utrwalał wspaniały widok za pomocą mniej lub bardziej profesjonalnego sprzętu.

Przy przedzieraniu się przez rzadki lasek wspomnienia wręcz narzucały się książek Karola Maya. Wprawdzie stado zachowywało się bardzo spokojnie i pozowało jak wyluzowani celebryci, ale to przecież potężne, dzikie zwierzęta. Obecność żubrzych maluchów nakazywała zachowanie dużej ostrożności.

Stan lasu wskazywał, że stado przebywa w tej okolicy od kilku dni, ale rozdeptane poszycie, obgryzione drzewa i sterty odchodów nie były przeszkodą dla najbardziej zdeterminowanych obserwatorów. Z odległości ok. 50 m mogli podziwiać zabawy młodych, spacery starszych i po raz kolejny próbować ustalić liczebność stada. Z całą pewnością zaobserwowano dwie krowy z obrożami, natomiast co do ogólnej liczby zwierząt nie udało się uzyskać jednomyślności.

Ostrowskie Stowarzyszenie LUDZIE Z PASJĄ życzy wszystkim w 2021 roku odporności, cierpliwości, normalności i wielu równie wspaniałych obserwacji!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki