11 listopada w Ostrowi Mazowieckiej na komendzie zjawiła się 41-letnia mieszkanka miasta. Poinformowała, że za pośrednictwem specjalistycznego portalu sprzedała telefon komórkowy iPhone o wartości ponad 3000 zł.
Nabywca podawał się za obywatela Wielkiej Brytanii. Kilka tygodni temu sprzedająca przesłała telefon na wskazany adres, ale do dziś nie otrzymała ani pieniędzy, ani zwrotu towaru.