Ulica Sezamkowa w Ostrowi jest w bardzo złym stanie. Przedsiębiorcy chcą, aby miasto zbudowało drogę

Koleiny i kałuże

Ulica Sezamkowa znajduje się za wiaduktem przy ul. Sikorskiego. Zjeżdżając z wiaduktu w kierunku Komorowa, należy skręcić w lewo. To gruntowa droga, która prowadzi do kilku domów i firm. Jest pełna kolein, które podczas deszczu wypełniają się wodą. Aby przejechać tędy bez uszczerbku dla samochodu trzeba jechać 10 km na godzinę. Swoje siedziby mają tu m.in. Techmax Sp. z o.o., Ogrody Robert Liżewski i Akademia Urody MEGAN.

W lutym przedsiębiorcy zwrócili się do burmistrza z prośbą o podjęcie działań związanych z budową drogi:

Ulica Sezamkowa na całym odcinku jest dziurawa oraz pełna kolein. Przejazd tą drogą wymaga nadzwyczajnej ostrożności i naraża pojazdy na uszkodzenia zawieszenia, podwozia i karoserii. Szczególnie krytyczny stan nawierzchni ma miejsce w okresie intensywnych opadów oraz w okresie zimowym. W takich okresach jest utrudnione dojście/dojazd do naszych siedzib firm. Z uwagi na zły stan nawierzchni mamy trudności z pozyskaniem nowych klientów co działa na niekorzyść naszych firm.

Projekt już jest

W piśmie przedsiębiorcy podkreślają, że wnioskują o tę drogę już od kilku lat i że na swój koszt przygotowali i złożyli projekt drogi do urzędu miasta.

Pismo pozostało bez odpowiedzi, dlatego 9 marca przedsiębiorcy z Ostrowi złożyli kolejne pismo do burmistrza z prośbą o ustosunkowanie się do petycji. Zwrócili uwagę, że ze względu na sytuację pogodową stan drogi wciąż się pogarsza. Poinformowali, że jeśli nie będzie żadnej reakcji, Urząd Miasta w Ostrowi Mazowieckiej zostanie obciążony kosztami napraw uszkodzonych samochodów, które niszczą się ze względu na zły stan drogi.

To pismo także pozostało bez odpowiedzi, dlatego my również zwróciliśmy się do burmistrza. 24 marca otrzymaliśmy odpowiedź z Wydziału Rozwoju Gospodarczego:

Aktualnie trwają prace związane z wiosennym równaniem dróg gruntowych na terenie całego miasta w miejscach pozwalających na wykonywanie takich prac.

Kompleksowe wyrównanie drogi gruntowej ulicy Sezamkowej wykonywane zostanie niezwłocznie przy sprzyjających warunkach atmosferycznych i po osuszeniu się gruntu. Prosimy o trochę cierpliwości i wyrozumiałości. Wykonanie prac naprawczych możliwe jest wyłączenie przy sprzyjających warunkach atmosferycznych. Wyrównanie nawierzchni dróg, na których znajdują się kałuże i błoto, przyczyni się tylko do zwielokrotnienia problemu. Wzruszenie takiej nawierzchni oraz przemieszanie jej z zalegającymi wodami opadowymi przyczyni się tylko do utworzenia kolejnej warstwy błota.

Skuteczne wykonanie prac wyrównujących nawierzchnię możliwe jest dopiero po przeschnięciu drogi gruntowej. Tymczasem w wielu rejonach miasta występuje glina, która skutecznie uniemożliwia szybkie wsiąkanie wód opadowych w grunt. Teoretycznie w przypadku dróg z zalegającymi warstwami błota możliwe jest wysypanie warstwy kruszywa, które chwilowo poprawi przejezdność. Ale jest to działanie tymczasowe - wysypany w błoto tłuczeń bardzo szybko pod naciskiem pojazdów wniknie w strukturę gruntu i po krótkim okresie problem powróci.

Czy to wystarczy?

Dowiedzieliśmy się, że ulica Sezamkowa została wyrównana, dlatego wybraliśmy się tam, aby zobaczyć, jak wygląda. Zdjęcia prezentujemy niżej:

Nasze stanowisko jest niezmienne, oczekujemy od Urzędu Miasta budowy drogi, a nie jej chwilowej doraźnej poprawy, która w żaden sposób się tu nie sprawdza. Jedynym rozwiązaniem jest budowa drogi i tylko takie rozwiązanie nas interesuje. Do dnia dzisiejszego [26 marca - przyp. red.] nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi od Pana Burmistrza, a wystosowaliśmy już 3 pisma. Kilka dni temu po raz pierwszy od ponad roku po kilkunastu telefonach pojawiła się "równiarka", ale znając sytuację z doświadczenia za kilka dni będzie to samo co przed równaniem...

- odpowiadają właściciele firm z ul. Sezamkowej.