Ostrów. Nowy budynek usługowo-handlowy przy Mieczkowskiego? Mieszkańcy pobliskich bloków się nie zgadzają. Dlaczego? Zdjęcia

Przedmiotowa działka została sprzedana przez miasto Ostrów Mazowiecka przedsiębiorcy z Ostrowi, który chce zbudować w tym miejscu budynek usługowo-handlowy. Mieszkańcy bloków przy Pl. Waryńskiego są z tego powodu bardzo niezadowoleni, zwłaszcza że początkowo inwestor planował wybudować miejsca parkingowe daleko od obiektu.

W piśmie, które wystosowali w marcu do radnych Rady Miasta Ostrów Mazowiecka zwrócili uwagę na duży ruch w tej części miasta, trudności związane z parkowaniem samochodu z powodu zbyt małej ilości miejsc postojowych oraz problem z odpowiednią ilością światła naturalnego, który może wystąpić w przypadku budowy nowego obiektu.

Za mało parkingów

Dlaczego jest to tak ważne? Dlatego, że jak wszystkim mieszkańcom Ostrowi Mazowieckiej wiadomo, a w szczególności mieszkańcom ul. Pl Waryńskiego, na obszarze miasta położonym obok działek, na których ma powstać w/w inwestycja, powstało w ostatnich latach wiele podobnych inwestycji o charakterze usługowo-handlowym, z których żadna nie wybudowała miejsc parkingowych na działkach obsługujących daną inwestycję

- piszą.

Zgodnie z przepisami do każdego budynku musi być zapewniona odpowiednia ilość miejsc postojowych, ale nie zawsze miejsca te są usytuowane na tej samej działce co obiekt. Ze względu na sprzeciw mieszkańców dot. umiejscowienia parkingu przy ul. Targowej, inwestor zaproponował, że miejsca parkingowe do nowego obiektu zbuduje przy miejskiej drodze, która ma połączyć ul. Krótką z Pl. Waryńskiego (przy myjni). Zarówno drogę, jak i miejsca parkingowe zbudowałby na własny koszt.

Kto chciał miejsc postojowych przy nowej drodze?

Już kilka tygodni temu w sprawie planowanej inwestycji zwrócili się do nas mieszkańcy bloków przy Pl. Waryńskiego, a my z pytaniami skierowaliśmy się do urzędu miasta. Otrzymaliśmy odpowiedź, że mieszkańcy bloków przy Pl. Waryńskiego zwrócili się do przewodniczącego rady i radnych rady miasta z pismem w sprawie udostępnienia terenu miejskiego pod budowę miejsc postojowych, przynależnych do projektowanego budynku handlowo-usługowego. W odpowiedzi na pismo odbyło się spotkanie w terenie.

Na spotkaniu mieszkańcy przedstawili swoje stanowisko związane z planowaną inwestycją, a inwestor przedstawił możliwe rozwiązania i zobowiązał się opracować wstępną koncepcję rozwiązań komunikacyjnych przy nowo projektowanym budynku usługowo-handlowym. Zobowiązał się również przedstawić ją przedstawicielom wspólnoty oraz pracownikom urzędu miasta

- czytamy w piśmie.

Z pisma wynika, że mieszkańcy chcieli wybudowania miejsc parkingowych przy drodze należącej do miasta, ale co innego wynika ze spotkania w ratuszu.

Nie będzie rozmowy o parkingu

W spotkaniu, które miało miejsce 19 maja w sali konferencyjnej ratusza wziął udział przewodniczący rady miasta Robert Krajewski, kilkoro radnych z komisji gospodarki komunalnej i infrastruktury technicznej oraz ochrony środowiska, a także z komisji planowania przestrzennego, budownictwa i gospodarki gruntami. Był też zastępca burmistrza Daniel Choinka, właściciel myjni bezdotykowej znajdującej się przy ul. Pl. Waryńskiego i inwestor - właściciel działki przy skrzyżowaniu ul. Mieczkowskiego z Pl. Waryńskiego oraz kilkoro mieszkańców bloków i domu przy Pl. Waryńskiego.

Po otwarciu spotkania przez przewodniczącego rady miasta, inwestor podzielił się projektem dotyczącym umiejscowienia planowanej drogi i parkingów. Następnie głos zabrała jedna z mieszkanek Pl. Waryńskiego, która powiedziała, że spotkanie w terenie, które odbyło się jakiś czas temu nie dotyczyło budowy parkingów, a budowy obiektu usługowo-handlowego. W imieniu mieszkańców złożyła też wniosek o przełożenie spotkania, ponieważ wiele osób dowiedziało się o nim późno i nie mogło na nie dotrzeć.

Niech inwestor buduje parkingi na swoim terenie, bo ten teren należy do urzędu miasta. Na dzisiejszym spotkaniu nie zajmujemy żadnego stanowiska na temat parkingów

- mówiła.

Przewodniczący Robert Krajewski oraz radny Edward Zalewski byli zaskoczeni taką decyzją, ponieważ, jak mówili, po spotkaniu w terenie odnieśli wrażenie, że wszystko jest na dobrej drodze do porozumienia. Mimo to wniosek o przełożenie spotkania został przyjęty, a spotkanie zakończone.

Ze względu na sprzeciw mieszkańców dot. projektu przedstawionego przez inwestora, zastępca burmistrza Daniel Choinka powiedział, że miasto nie da zgody na wybudowanie drogi oraz miejsc parkingowych między ul. Krótką i Pl. Waryńskiego i przedsiębiorca musi szukać innego rozwiązania.

Inne rozwiązanie?

Co dalej? Jest kilka możliwych scenariuszy. Pierwszy: inwestor może dojść do porozumienia z mieszkańcami i wybudować na terenie miejskim (na własny koszt) drogę wraz z miejscami postojowymi. Drugi: inwestor może wybudować miejsca parkingowe w innym pasie drogowym, ale za zgodą miasta. Trzeci: inwestor może kupić działkę w innej części miasta i tam zrobić miejsca parkingowe lub czwarty scenariusz: może wybudować miejsca parkingowe na tej samej działce, na której zaplanował budowę obiektu handlowo-usługowego kosztem powierzchni tegoż obiektu. Jeśli jednak wybuduje miejsca postojowe na własnym terenie, nie będzie musiał liczyć się z mieszkańcami - wystarczy, że jego projekt otrzyma akceptację w ratuszu i starostwie.

Mieszkańcy chcą, aby przedsiębiorca wybudował miejsca parkingowe na własnej działce, przy nowym obiekcie. Sprzeciwiają się budowie miejsc postojowych na innej działce, oddalonej od obiektu. Zapytaliśmy o to zastępcę burmistrza, jednak poinformował, że takie rozwiązania są praktykowane.