Ostrów Mazowiecka. Ścieżki rowerowe i chodniki, budowa wkrótce się rozpocznie. Będą kosztować więcej niż w zeszłym roku

Wielokrotnie pisaliśmy o sieci 17 km ścieżek rowerowych i 15 km chodników, która miałaby powstać w Ostrowi Mazowieckiej. Inwestycja warta była 20 milionów złotych (według kosztorysu z 2016 roku), ale miasto ma dostać 16 mln zł dofinansowania unijnego. To największa tego typu inwestycja na Mazowszu. Wreszcie ruszy budowa

Podczas ostatniej sesji Rady Miasta w Ostrowi Mazowieckiej, radni dokonali istotnych zmian w budżecie miasta.

Najistotniejsza dotyczy przesunięć w budżecie dotyczących budowy sieci 17 km ścieżek rowerowych i 15 km chodników. W kosztorysie z 2016 roku inwestycję oszacowano na 20 milionów złotych.

W ubiegłym roku, w radzie poprzedniej kadencji, w której większość zdobyła opozycja, budowa była blokowana.

Najpierw jednak, z różnych powodów, nie udawały się kolejne przetargi na budowę sieci ścieżek i chodników. Dopiero w piątym wyłoniono wykonawcę, który jednak zaproponował cenę o 3,4 mln zł wyższą od kosztorysowej (czyli o 17 proc.).

Procedura przetargowa trwała dość długo, ale miasto uzyskało zgodę urzędu marszałkowskiego na przedłużenie terminu wykonania inwestycji do końca września 2019 roku.

Rada miasta jednak na kilku kolejnych sesjach większością głosów odrzucała uchwały w sprawie zmian w budżecie, zwiększających o 3,4 mln zł wydatki na ten cel. Większość radnych uważała, że to za drogo.

Potem był jeszcze kolejny przetarg, ale tym razem kwota zaproponowana przez wykonawcę była o kolejny 1 mln zł wyższa. Radni nie uchwalili jednak niezbędnych zmian w budżecie i inwestycja pozostała na papierze.

Sprawa wróciła po wyborach. Radni opozycji, którzy uważali, że budowa jest zbyt kosztowna, twierdzili, że po wyborach będzie taniej. Nie mieli racji.

Miasto uzyskało kolejną zgodę na przedłużenie terminu inwestycji, ale wykonawca wyłoniony w kolejnym przetargu zaproponował kwotę prawie 28 mln zł, czyli znacznie wyższą niż przed wyborami. Miasto w tej sytuacji musi dołożyć 11 mln zł. To wciąż stanowi 40 proc. całej inwestycji, ale obecna opozycja ma znów duże wątpliwości, czy to nie za drogo.

Po długiej dyskusji podczas ostatniej sesji doszło do głosowania zmian w budżecie, wśród których była także ta dotycząca budowy sieci ścieżek i chodników. 11 radnych było za, 10 przeciw.

Na tej samej sesji podjęto też uchwałę w sprawie zaciągnięcia kredytu długoterminowego do wysokości 18,6 mln zł, który spłacany ma być w latach 2021 – 2029. Głosowało za nią 11 radnych, 9 było przeciw, 1 wstrzymał się.

- Te głosowania umożliwią podpisanie umowy na budowę ciągów pieszo rowerowych – powiedział burmistrz Jerzy Bauer.

Chcę zapewnić, że będziemy bardzo skrupulatni przy realizacji tej inwestycji