Piszą też, że jeden z sąsiadów, zapytany wprost powiedział, że ma tzw. nocną taryfę i dlatego ogrzewanie prądem mało go kosztuje.
Czytelnicy dopytują, jakie warunki należy spełnić, żeby taką taryfę otrzymać i ile to kosztuje?
Sugerują również, by ktoś z PGE przeprowadził kontrolę na ulicy Kopernika. O nieuczciwość podejrzewają... mieszkającego po sąsiedzku pracownika PGE.
"(...) Boli nas to, że starzy ludzie -emeryci zbierają pieniądze przez cały rok, aby kupić opał na zimę, a tacy kombinatorzy, którym się zupełnie nieźle powodzi, mogą sobie na wiele pozwolić" - napisali.
Uwagi naszych Czytelników przekazaliśmy do Polskiej Grupy Energetycznej Dystrybucja SA.
- Po dokładnej kontroli całej instalacji i licznika w budynku naszego pracownika, podejrzewanego przez sąsiadów o nielegalny pobór energii, nie znaleziono żadnych nieprawidłowości - informuje Katarzyna Burda-Mazurek, główny specjalista do spraw komunikacji PGE Dystrybucja SA Oddział w Warszawie. - Z satysfakcją stwierdzamy więc, że podejrzenia mieszkańców ulicy Kopernika w stosunku do naszego pracownika są całkowicie nieuzasadnione.
Więcej na ten temat przeczytasz w papierowym wydaniu TO w Ostrowi Mazowieckiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?