30 września 2019 r. w Ostrowi Mazowieckiej uroczyście otwarto kuchnię miejską. Mieści się w budynku przy ul. 3 Maja 57. Kilka lat temu wyprowadził się stąd Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.
Pierwsza taka kuchnia
Kuchnia miejska to pierwsze takie przedsięwzięcie w historii Ostrowi. Będą z niej korzystać podopieczni Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, ale nie tylko: docelowo około dwieście osób.
- Będą posilać się każdego dnia od poniedziałku do piątku.
- Pożywne zupy z wkładką będą wydawane w godzinach 11.00 – 13.00.
- Kuchnia zacznie działać od 7 października.
Uroczyste otwarcie zgromadziło wszystkich, którzy mają jakiś wkład w powstanie kuchni. Honory gospodyni pełniła Agnieszka Gwardiak – kierownik MOPS, która powitała gości. Wśród nich ks. kan. Andrzeja Mikuckiego – dyrektora Caritas Diecezji Łomżyńskiej. To Caritas będzie prowadzić ostrowską kuchnię miejską, został wyłoniony przez miasto w ramach przetargu. Ma spore doświadczenie w tego typu działalności, kuchnia Caritas w Łomży działa już od 30 lat i jest nie tylko jadłodajnią, ale także jest to miejsce spotkań i rozmów.
Na uroczystym otwarciu byli także proboszczowie wszystkich ostrowskich parafii. Ks. Andrzej Mikucki poświęcił pomieszczenia kuchni, a potem zapewnił, że dołoży wszelkich starań, aby funkcjonowała wzorowo. Burmistrz Jerzy Bauer podkreślił, że uruchomienie kuchni miejskiej, która zajmuje prawie cały parter budynku przy 3 Maja 57, to efekt współpracy wielu osób i pracowników ratusza, ale najwięcej pracy włożyła w to kierownik MOPS i jej pracownicy.
W kuchni pracują dwie miłe panie z Ostrowi, które zadebiutowały w dniu otwarcia. Przygotowały dla gości duży garnek pożywnej zupy gulaszowej. Pierwsze porcje nalewał burmistrz Jerzy Bauer.
Od pomysłu do realizacji
Pomysł utworzenia kuchni miejskiej narodził się w głowie Agnieszki Gwardiak – kierownik MOPS.
- Ekonomia społeczna jest mi bardzo bliska z racji studiów, a w Ostrowi praktycznie nie ma usług socjalnych – mówi. - Gdy podjęłam pracę w MOPS, zapoznałam się z doświadczeniami ośrodków pomocy społecznej w innych miastach.
Doszłam do wniosku, że także w Ostrowi powinna powstać kuchnia miejska. 200 zł zasiłku celowego przeznaczonego na żywność jest mniej efektywne niż ta sama kwota wydana na posiłki wydawane w kuchni miejskiej.
Remont parteru budynku przy ul. 3 Maja był możliwy dzięki środkom z programu rządowego Senior+ oraz środkom z miejskiego funduszu alkoholowego. Kosztowało to w sumie ok. 400 tys. zł, wykonawcą była ostrowska firma RemBud. Seniorzy od lutego mają swój klub, a od 7 października będzie działać kuchnia miejska.
Bardzo profesjonalne wyposażenie kuchni udało się zakupić dzięki środkom z Powiatowego Urzędu Pracy, a meble w sali jadalnej to dar od firmy Forte SA i jej kilkorga pracowników, którzy zmontowali je i ustawili gratis w ramach piątej edycji programu wolontariatu pracowniczego „Formy – Fabryka Inicjatyw”.
Zobacz inne materiały
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?