Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostrołęka: Zagryzły nam psa. Co jeśli zaatakują dzieci?

Robert Majkowski
Syn państwa Wiśniewskich z ul. Ogródkowej na osiedlu Leśnym wyszedł na chwilę przed dom na spacer ze szczeniakiem rasy york. Był 9 października, niedziela. Rodzina wkrótce miała jechać do kościoła. - Nagle usłyszeliśmy krzyk - opowiada Robert Wiśniewski.

Wyciągałem psiaka z pysków

Do jego 7-letniego syna i yorka podbiegły psy. Zaatakowały sześciomiesięcznego psiaka.

- Podbiegłem do nich, z trudem udało się szczeniaka wyciągnąć z ich pysków - mówi mężczyzna.
- Zabraliśmy dotkliwie pogryzionego yorka do domu. Jeszcze chwilę się ruszał, a po chwili zdechł.

Syn Wiśniewskich długo jeszcze przeżywał to co się wydarzyło. Bardzo się wystraszył. Pan Robert wezwał policję. Psy - dwa owczarki niemieckie i labrador - nie są bezpańskie. Hodowane są na sąsiedniej łące, znajdującej się przy żwirowej drodze. Mieszkają w budach, ale tego dnia biegały luzem: bez dozoru i kagańców. Ich właścicielką jest sąsiadka Wiśniewskich. A także znajdującej się obok bud małej zagrody ze zwierzętami: trzyma tam m.in. kury, kaczki i kozy.

- Właścicielka trzech psów okazała zaświadczenie o obowiązkowych szczepieniach jedynie na jednego psa. Dalsze czynności w tej sprawie, które mają wyjaśnić wszystkie okoliczności tego zdarzenia, prowadzą policjanci z ostrołęckiego zespołu do spraw wykroczeń i postępowań administracyjnych - powiedział nam oficer prasowy ostrołęckiej policji Tomasz Żerański.

Mówi, że sami jesteśmy sobie winni

- Poszedłem do niej z policją - opowiada Robert Wiśniewski. - Na początku rozmowa była miła. Później zaczęła krzyczeć, żeby jej nie nachodzić, nie prześladować. Mówiła, że bardzo kocha zwierzęta, ale jest schorowana. Powiedziała mi też, że sami jesteśmy sobie winni, bo weszliśmy na działkę, gdzie trzyma zwierzęta. Tyle że syn spacerował po publicznej drodze i to one do niego i do yorka podbiegły.

Łąka jest nieogrodzona. Nie jest własnością kobiety. Należy do miasta.

- Sąsiadka twierdziła, że ma pozwolenie od prezydenta na hodowanie tam zwierząt - mówi ostrołęczanin. - Trzyma je tam już kilka lat. Wydaje nam się, że w złych warunkach: w błocie, brudzie. Teraz boimy się z żoną o nasze dzieci. Często spacerują tą drogą z kolegami i koleżankami. A psy nie zawsze są uwiązane, biegają samopas.

Potwierdzają to sąsiedzi. Próbowaliśmy porozmawiać z właścicielką zwierząt. Nie zastaliśmy w domu nikogo. Za każdym razem gdy przyjechaliśmy na miejsce, psy były uwiązane na łańcuchu.

Działka użytkowana bezprawnie?

Robert Wiśniewski poszedł też do prezydenta miasta, aby prosić go o interwencję w sprawie zwierząt. Usłyszał, że pisemnej umowy na użytkowanie łąki ostrołęczanka nie ma, co potwierdził nam rzecznik prasowy ratusza Wojciech Dorobiński.

- Jeśli potwierdzi się, że pani użytkowała działkę bezprawnie, zobowiążemy ją do usunięcia istniejących obiektów i rozpoczniemy postępowanie administracyjne. Sprawę wyjaśnia straż miejska - powiedział nam.

Komendant Straży Miejskiej w Ostrołęce Piotr Liżewski mówi:

- Ustalamy, czy pani hoduje tam zwierzęta zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Jeśli ocenimy, że psy są trzymane w złych warunkach, poinformujemy o tym policję i ona się tym zajmie. Jeśli natomiast będziemy mieć zgłoszenia o tym, że psy biegają bez kagańców i smyczy, natychmiast skierujemy na miejsce patrole, a ich właściciel będzie musiał się liczyć z konsekwencjami prawnymi.

Jak to możliwe, że przez lata kobieta trzymała zwierzęta na działce bez pozwolenia?

- Czy bez pozwolenia, tego na dziś nie wiemy - mówi Piotr Liżewski. - Prawo dopuszcza chów zwierząt gospodarskich na działce powyżej 1000 m kw., jednakże nie rozstrzyga ono co do własności nieruchomości: czy na działce własnej czy np. działce dzierżawionej, czyli być może takiej jak owa łąka.

Wówczas nie jest potrzebne pisemne pozwolenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki