O tej sprawie było głośno nie tylko w Ostrołęce. Chodzi o wyciek z jednej z instalacji elektrowni oleju do Narwi. Do awarii, skutkującej wyciekiem, doszło w październiku. Początkowo sytuacja wydawała się bardzo poważna. Szybko jednak zaczęły spływać uspokajające informacje – wyciek nie był tak duży, jak pierwotnie się wydawało; olej, który dostał się do rzeki, w dużej części udało się służbom zebrać.
Sprawą zajęła się też prokuratura. I jak podała właśnie w komunikacie prasowym, śledztwo zostało umorzone wobec stwierdzenia braku znamion czynu zabronionego.
- Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce w dniu 30 grudnia 2019 r. zakończyła postępowanie w sprawie zanieczyszczenia wody w rzece Narew substancją w postaci oleju turbinowego TU-32 w związku z eksploatacją instalacji działającej w ramach Zakładu Energa Elektrownie w Ostrołęce w ilości, która może zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować obniżenie jakości wody w znacznych rozmiarach, zaistniałego w dniu 18 października 2019 r. na terenie Energa Elektrownie Ostrołęka S.A. w Ostrołęce, tj. o czyn art. 182 par. 3 k.k. – wobec stwierdzenia braku znamion czynu zabronionego – informuje Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce.
Artykuł 182 kodeksu karnego stanowi: Kto zanieczyszcza wodę, powietrze lub powierzchnię ziemi substancją albo promieniowaniem jonizującym w takiej ilości lub w takiej postaci, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Paragraf 3 tego artykułu doprecyzowuje: Jeżeli czyn określony w par. 1 został popełniony w związku z eksploatacją instalacji działającej w ramach zakładu, w zakresie korzystania ze środowiska, na które wymagane jest pozwolenie, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
W dalszej części komunikatu Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce informuje:
W toku postępowania nie stwierdzono zagrożenia życia lub zdrowia człowieka lub obniżenia jakości wody w rzece Narew. Mazowiecki Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska przeprowadził badania próbek wody pobranych z rzeki Narew w różnych dniach i kilku miejscach. Badania wykazały dobrą jakość wody z odpowiednim natlenieniem wody w rzece i nie stwierdzono tendencji spadkowych zawartości tlenu w wodzie. Oznacza to, że poziom tlenu w wodzie cały czas utrzymywał się na podobnym poziomie.
Jak ustalono w toku śledztwa, do wycieku doszło w dniu 18 października 2019 r. w godzinach nocnych z chłodnicy oleju uszczelniającego. W chłodnicy doszło do awarii w postaci odstania – rozwarstwienia uszczelki chłodnicy oraz niewłaściwego mocowania śrub. Natychmiast po stwierdzeniu awarii i wycieku podjęto akcję ratowniczą mającą celu minimalizację skutków awarii. Z chłodnicy wyciekło ok 3 metrów sześciennych oleju. W ramach akcji ratowniczej prowadzonej bezpośrednio w kanale zrzutowym około 80 proc. oleju ze wskazanych 3 metrów sześciennych zebrano już w kanale zrzutowym i nie dostał się on bezpośrednio do nurtu rzeki Narew.
Chłodnica została zamontowana w Elektrowni w dniu 30 maja 2018 r. i w dacie awarii objęta była gwarancją producenta.
Zobacz inne materiały
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?