Powoli – to dobre określenie, bo potrzeby są duże – obiekt wymaga nie tylko renowacji z zewnątrz, przydałby się także remont w środku. Na to trzeba będzie jednak jeszcze poczekać. Tymczasem trwa właśnie kolejny etap termomodernizacji. Po odnowieniu czołowej elewacji budynku (od Fieldorfa „Nila”) przyszedł czas na kolejne prace. Doskonale widać je już od strony ul. Dobrzańskiego.
Kolejny etap termomodernizacji (elewacja północno-wschodnia i północno-zachodnia) ma potrwać do końca wakacji. Inwestycję wykonuje – za nieco ponad 900 tys. zł – firma And-Bud z Ostrołęki. Ta sama, która wykonała pierwszy etap prac.
Termomodernizacja "pałacyku" w Ostrołęce
Przetarg na tę inwestycję został tak skonstruowany, że zawierał jeszcze dodatkowe opcje – między innymi remont schodów wejściowych, budowę podjazdu dla niepełnosprawnych z podnośnikiem czy szereg prac przy instalacjach. To będzie musiało jednak poczekać. Wykonawca całość prac (z wszystkimi opcjami) wycenił na prawie 2 mln zł.
Dużo za dużo w stosunku do kwoty przeznaczonej na to zadanie przez współwłaścicieli. Bo trzeba wiedzieć, że budynek ma wielu właścicieli, co też nie ułatwia zrealizowania szybko dużego remontu. Na obecnie realizowany etap termomodernizacji wojewoda przeznaczył 450 tys. zł, powiat ostrołęcki – 250 tys. zł, miasto – 82 tys. zł z własnego budżetu i 134 tys. zł jako reprezentant skarbu państwa, Państwowa Inspekcja Pracy – 100 tys. zł. Czyli starczyło na wykonanie samej termomodernizacji.
Wypada mieć tylko nadzieję, że kolejne etapy modernizacji tego budynku będą przebiegały sprawnie.
Zobacz inne materiały
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?