Ostrołęka. Tajemnicza śmierć. Mężczyzna ze szpitala trafił na komendę policji. Tam stracił przytomność. Nie żyje

Wszystko wydarzyło się 24 i 25 kwietnia 2019 w Ostrołęce. Mężczyzna najpierw trafił do szpitala. Stamtąd na komendę policji. Tam stracił przytomność. Mimo akcji ratunkowej zmarł.

Tajemnicza śmierć. W tle szpital i komenda policji

Informacje o tajemniczej śmierci na komendzie policji od kilku dni krążą po Ostrołęce. Jednak jak wynika z ustaleń wszczętego przez prokuraturę śledztwa, nie jest to informacja ścisła. Mężczyzna nie zmarł na komendzie, choć potwierdzają się informacje, że trafił tam z ostrołęckiego szpitala.

Co na ten temat mówi ostrołęcka prokuratura?

- Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci Jana M. w Ostrołęce w dniu 25 kwietnia 2019 roku – informuje Edyta Łukasiewicz – rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.

Co wynika z pierwszych ustaleń prokuratury?

- Z poczynionych w toku śledztwa ustaleń wynika, że w dniu 24.04.2019 w godzinach przedpołudniowych na SOR w Ostrołęce wezwany został patrol policji, ponieważ przywieziony tam przez załogę karetki pogotowia Jan M., będący w stanie nietrzeźwości, podczas badania go tomografem, zaczął zachowywać się agresywnie, m.in. próbował uszkodzić urządzenie. W obecności patrolu policji badanie zostało przeprowadzone, zaś lekarz badający wymienionego ocenił, że nie wymaga on hospilizacji i brak jest przeciwwskazań do osadzenia go w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych w celu wytrzeźwienia – informuje prokurator Łukasiewicz.

Ze szpitala na komendę, z komendy do szpitala

W tej sytuacji Jan M. został przewieziony na komendę policji.

- Przed osadzeniem Jan M. sprzeciwił się poddaniu badaniu urządzeniem do określenie zawartości alkoholu w organizmie, natomiast stan jego nietrzeźwości oceniono na podstawie woni alkoholu w wydychanym powietrzu. Podczas kolejnej kontroli celi, w której osadzony był Jan M. funkcjonariusz policji stwierdził, że osadzony nie reagował na próbę obudzenia. Funkcjonariusz policji o tym fakcie bezzwłocznie poinformował oficera dyżurnego policji. Wezwano pogotowie. Kilkanaście minut później do PDOZ KMP Ostrołęka dotarła załoga karetka pogotowia, która podjęła czynności ratunkowe, po czym lekarz podjął decyzję o przewiezieniu zatrzymanego do SOR w Ostrołęce – informuje Edyta Łukasiewicz.

W dniu 35.04.2019 Jan M. zmarł w SOR w Ostrołęce. Przeprowadzone oględziny zewnętrzne oraz otwarcie zwłok wykluczyły, by zgon był wynikiem urazów mechanicznych. Trwają czynności zmierzające do wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności sprawy – informuje prokurator Łukasiewicz.

Do sprawy będziemy wracać.