Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostrołęka. Sesja rady miasta. Miasto ponownie przystąpiło do Kurpiowskiej Organizacji Turystycznej

Piotr Ossowski
Piotr Ossowski
Ostrołęka. Sesja rady miasta. Jedną ze spraw dyskutowanych na sesji rady miasta 28 listopada 2019 było ponowne przystąpienie miasta do Kurpiowskiej Organizacji Turystycznej.

Kurpiowska Organizacja Turystyczna to stowarzyszenie istniejące od 2004. Do 2016 roku członkiem KOT było miasto. Poprzednia rada miasta zdecydowała jednak o wystąpieniu z organizacji (są w niej inne samorządy: gminy i powiat). Prezydent Łukasz Kulik przygotował na dzisiejszą sesję projekt uchwały o ponownym przystąpieniu do KOT. Wiązałoby się to oczywiście z kosztami. Roczna składka to 10 000 zł.

Uchwałę rekomendował radnym prezydent Łukasz Kulik.

- Przez ostatni rok toczyliśmy wiele dyskusji na temat rozwoju turystyki – mówił prezydent. - Od kilkunastu miesięcy, można nawet powiedzieć, że od kilku lat, widzimy coraz większe zainteresowanie rzeką, ożywieniem szlaku wodnego. Pierwszym etapem był remont portu, jego rozbudowa będzie kontynuowana. Naszym zadaniem jest zagospodarowanie terenu nad rzeką. W perspektywie kilku lat chcemy to zrobić.

I właśnie chodzi o to, żeby już teraz ten nasz potencjał pokazywać na zewnątrz. Roboczo nazwaliśmy to „Ostrołęka – Zieloną Bramą Kurpi”.

Żeby nasz potencjał pokazywać, trzeba zebrać dane o noclegach, agroturystyce, zebrać informacje o szlakach, o atrakcjach turystycznych. To może właśnie robić Kurpiowska Organizacja Turystyczna. KOT działa od wielu lat, ma wiedzę na ten temat. I mógłby nam taki, jak to się fachowo mówi kontent, przygotować, do naszych działań promocyjnych – mówił Łukasz Kulik. – Taka współpraca będzie zdecydowanie tańsza niż zlecanie tego firmom prywatnym.

Prezydent podkreślił, że nawet zatrudnienie pracownika ratusza będzie zdecydowanie droższe niż współpraca z KOT. Na ten argument zareagował radny Jerzy Grabowski, który powiedział, że przecież w ratuszu jest, jak to ujął „duży”, wydział zajmujący się promocją.

KOT mógłby też – w swojej siedzibie przy ul. Staszica – prowadzić punkt informacji turystycznej.

Dyskusja nad projektem uchwały była dość długa. Oprócz głosów jednoznacznie popierających przystąpienie do KOT, były też te wyrażające wątpliwość. Najdobitniej zabrzmiał głos Grzegorza Płochy.

- Ja nie zauważam, żeby od czasu naszego wystąpienia z KOT, nie zauważam, żeby ta organizacja jakoś prężnie działała. To co mówi pan prezydent o rozwoju i promocji szlaku wodnego, to się raczej tyczy związku gmin Pisa-Narew. Uważam, żeby wchodzenie drugi raz w tę sama rzekę nic nie daje – mówił Płocha.

- Ja taki radykalny nie jestem jak mój kolega – mówił z kolei Janusz Kotowski. –

Ale też proszę, żeby nie stwarzać takiego wrażenia, że albo KOT, albo nic. Są też inne organizacje, które działają w szeroko pojętym zakresie promocji miasta.

- Nawet nie wiedziałem, że ja taki radykalny jestem – odpowiedział z kolei swojemu byłemu szefowi Grzegorz Płocha. – Myślę, że bardziej niż o radykalizm, chodzi o konsekwencję.

Odpowiadając na pytania radnych, prezes KOT Andrzej Bis mówił o tym, co jego organizacja zrobiła w ostatnim czasie.

Przykłady:

KOT właśnie przygotował (ma się ukazać jeszcze w tym roku) kolejne wydanie periodyku „Wędrowiec nadnarwiański”. W bogatszej niż zwykle formie – będzie to mini przewodnik po Ostrołęce, z planem miasta.

KOT wyda też (chodzi o dodruk) komiksu o 5. Pułku Ułanów Zasławskich (Tu prezes KOT Andrzej Bis pozwolił sobie na pewną złośliwość: „Chcemy wydać ten komiks, bo wątpię, żeby młodzież chciała sięgnąć po liczącą sto ileś stron, książkę pana posła Czartoryskiego o 5 pułku”; przewodniczący Wojciech Zarzycki przywołał w tym momencie gościa sesji do porządku).

KOT oznakował szlaki wodne (kajakowe) na Omulwi, Orzycu i Narwi (od Ostrołęki aż do Zalewu Zagrzyńskiego).

Większość głosów w dyskusji da się sprowadzić do konkluzji: Rozwój turystyki w mieście to konieczność; składka członkowska w KOT nie jest wielka; warto mieć taką organizację jak KOT, która może pomóc w rozwoju turystyki; jeśli współpraca z KOT nie będzie zadowalająca, to przecież można z organizacji wystąpić, dajmy jej szansę.

Ostatecznie głosami - 15 za, 3 przeciw, 4 wstrzymujące się - radni zdecydowali o ponownym przystąpieniu do KOT.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki