Nadspodziewanie długą dyskusję na sesji rady miasta – 28 listopada 2019 – wywołała uchwała o nadaniu małej uliczce na osiedlu Stacja nazwy – Torowa. To mała ulica, przy której zaczęły powstawać domy. I właśnie właściciele zwrócili się do miasta o nazwanie ulicy. I sami zaproponowali nazwę korespondującą z sąsiednią ulicą – Kolejową.
Dyskusję wywołał radny Janusz Kotowski, który uznał że to w pewnym sensie „zmarnowanie szansy” na uhonorowanie jakiejś zasłużonej osoby nazwaniem jej imieniem ulicy.
Jacek Łuba, szef komisji rekomendującej projekt uchwały powiedział, że sprawa ta była rozpatrywana na komisji i ostatecznie uznano, że niewielka, peryferyjna ulica nie przynosiłaby wcale chwały jakiejś postaci, której imię miałaby nosić.
Z taką argumentacją zgodził się radny Jerzy Grabowski (mieszkaniec osiedla Stacja), który podkreślił, że dobrze się stanie, jeśli ulice w tym rejonie będą nawiązywały nazwami do tradycji kolejarskich osiedla Stacja. I zdradził, że on sam wolałby nazwę Trakcyjna.
- Ale Torowa też może być. Jak nie będą jej mylić i nazywać Tortową, będzie dobrze – mówił.
Żart ten podchwycił prezydent Łukasz Kulik.
- Dobry pomysł. Jak powstanie w Ostrołęce jakieś nowe osiedle, to można nadać takie nazwy: Tortowa, Cukierkowa, Landrynkowa – mówił.
Dość niespodziewanie zastrzeżenia radnego Kotowskiego poparł radny Mariusz Popielarz. Powiedział, że on też jest za nadawaniem ulicom nazw upamiętniających konkretne osoby. I zdradził że klub PO (radny Popielarz wyraził się „my”) będzie chciał wkrótce zgłosić projekt nadania nazwy „jakiejś ważnej ulicy lub rondu” Wojciecha Woźniaka. O szczegółach jednak nie poinformował.
Radny Henryk Gut o cywilizacji łacińskiej
Najciekawszy głos w dyskusji z pewnością jednak należał do radnego Henryka Guta. Zastrzegł on, że w tej sprawie zagłosuje „za”, ale na przyszłość jest za nadawaniem ulicom imion konkretnych osób.
- Należy uwzględnić naszą cywilizację, cywilizację łacińską, w której najważniejszy jest człowiek – argumentował radny. I dodawał:
– W Ameryce mamy na przykład numery. I tym się cywilizacja amerykańska różni od łacińskiej.
Trzeba przyznać, pomijając już fakt związku (lub jego braku) między nadawaniem nazw ulicom a cywilizacją, że to dość karkołomna teza. Po pierwsze w „Ameryce” (zakładamy, że pod tym pojęciem radny rozumie Stany Zjednoczone) ulice nie są tylko numerowane, wiele z nich ma także nazwy).
Po drugie zaś – i najważniejsze – wszyscy politolodzy i historiozofowie zajmujący się kwestią odrębności cywilizacyjnych byli i są zgodni, że Ameryka Północna (większość uznaje że Ameryka Południowa również) należy do kręgu cywilizacji łacińskiej (czy zachodniej, jak bywa zamiennie nazywana).
Tak uważał także – radnemu Gutowi pewnie najbliższy – polski twórca jednej z koncepcji cywilizacji Feliks Koneczny.
Ale jak widać w świecie myśli nie ma nic stałego, i nawet podczas niepozornej dyskusji nad nazwą ulicy na osiedlu Stacja można dokonać prawdziwego przełomu w historii refleksji nad cywilizacją…
Ostatecznie radni nadali ulicy na osiedlu Stacja nazwę Torowa. Od głosu wstrzymali się Janusz Kotowski i Mariusz Popielarz. Reszta zagłosowała „za”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?