Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostrołęka. Rajd pijanego kierowcy. Nie zatrzymał się do kontroli, próbował przejechać policjanta. 1.06.2019. Zobacz, ile miał promili

redakcja TO
KMP Ostrołęka
Ostrołęka. Rajd pijanego kierowcy po ulicach miasta. Były sceny mrożące krew w żyłach. Zobacz, co się działo.

Funkcjonariusze z ostrołęckiej drogówki zatrzymali po pościgu wyjątkowo nieodpowiedzialnego kierowcę. Pijany mężczyzna przekroczył prawie dwukrotnie prędkość w obszarze zabudowanym i próbował przejechać umundurowanego policjanta

Ostrołęka. Rajd pijanego kierowcy po mieście

W sobotnie popołudnie 1 czerwca 2019 r. w Ostrołęce jeden z oznakowanych patroli policyjnych zauważył szybko jadącego volkswagena. W obszarze zabudowanym poruszał się prawie dwukrotnie szybciej niż pozwalają na to przepisy jego zarejestrowana prędkości to 96 km/h.

Policjanci chcieli zatrzymać pojazd do kontroli. Jednak kierujący na widok umundurowanego policjanta dającego mu wyraźny sygnał do zatrzymania przyspieszył i próbował go przejechać. Funkcjonariusz odskoczył, po czym wspólnie z kolegą ruszyli w pościg za uciekającym samochodem.

Pościg zakończył się na rondzie

W trakcie pościgu kierowca volkswagena nadal nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. Wjechał na rondo im. Waltera i podczas jego opuszczania, wypadł z drogi, wjechał na chodnik, następnie zjechał na pobocze i uderzył w znak drogowy. Na szczęście na chodniku nie było pieszych.

Policjanci szybko obezwładnili mężczyznę i zatrzymali go. Czuć było od niego silny zapach alkoholu. Wstępne badanie trzeźwości wykazało w jego organizmie 5 (!) promili alkoholu. Kontakt z nim był utrudniony. Zatrzymanym okazał się 44-letni mieszkaniec woj. podlaskiego. Sprawdzenie w policyjnych bazach danych wykazało, ze jest poszukiwany do odbycia kary pół roku więzienia, miał także cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami.

Cała lista zarzutów

Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.

3 czerwca usłyszy zarzuty dotyczące kilku przestępstw:

  • usiłowania czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego,
  • niezastosowania się do wydawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych,
  • kierowania w stanie nietrzeźwości
  • niezastosowania się do decyzji dotyczącej cofnięcia uprawnień do kierowania.

Teraz 44-latkowi grozi kara do kilku lat pozbawienia wolności. Niebawem odpowie za swoje nieodpowiedzialne postępowanie przed sądem.

3 czerwca zostanie doprowadzony do kakładu karnego, w celu odbycia zasądzonej kary.

Zobacz inne materiały

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki