Od rana dzwonią do nas zdenerwowani Czytelnicy.
- Mamy powtórkę z rozrywki - mówi pani Ewa. - Śnieg zapowiadany był od kilku dni. Od rana jeżdżę po mieście samochodem i nie widziałam ani jednego sprzętu odśnieżającego. Na co czekamy?
Przeczytaj: Horror na ulicach. A miasto zamiast przeprosić... ściemnia
- Samochody jeżdżą po 20 km/h - żali się pan Mieczysław. - Na ulicach lodowisko. Chodniki nie odśnieżone. Mamy styczeń. Można się byłospodziewać, że w końcu śnieg spadnie.
Czy Wy także mieliście problemy żeby gdzieś dojść albo dojechać? Zapraszamy do dyskusji na naszym forum.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?