- Proszę się rozejrzeć po sali, ja takiego tłumu w Ostrołęce nie widziałem na imprezie muzycznej. To jest wielki sukces! – mówił prezes Towarzystwa Muzycznego im. Grażyny Bacewiczówny w Ostrołęce Zbigniew Kończyk.
A mówił nie o koncercie disco polo, a koncercie muzyki klasycznej – inauguracji organizowanych po raz trzeci Ostrołęckich Operaliów. Ta odbyła się w niedzielę 26 sierpnia w hali im. Gołasia.
Operalia to dziecko Jakuba Milewskiego. Połączył on około 150 muzyków, którzy przez najbliższe dwa tygodnie będą dla nas grać i śpiewać.
- Jestem bardzo dumna, że to wydarzenie tak pięknie się rozwija: że to nie są już tylko małe dwa, trzy koncerty, tylko z roku na rok są to wydarzenia na coraz większym poziomie, o coraz większym zasięgu – mówiła dyrektor Mazowieckiego Teatru Muzycznego w Warszawie Iwona Wujastyk.
Niedzielne wydarzenie podzielono na dwie części. Pierwsza, klasyczna zaczęła się od „Poloneza” Jerzego Maksymiuka (on sam dyrygował orkiestrze), a potem były arie ze „Strasznego dworu” Moniuszki i „Orawa” Kilara. Dla ostrołęczan śpiewali Milewski, Bożena Bujnicka, a zagrałaPłocka Orkiestra Symfoniczna im. W. Lutosławskiego.
A już w sobotę 1 września kolejna odsłona Operaliów. Koncertów „Drogi do niepodległej” posłuchamy tym razem w Lelisie (Centrum Kultury-Biblioteki i Sportu, godz. 17.00) i Olszewie-Borkach (Gminny Ośrodek Kultury, godz. 20.00).
Szczegółowy program kolejnych koncertów podczas Ostrołęckich Operaliów znajdziecie TUTAJ.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?