Nowa elektrownia – jak zapewniają decydenci – buduje się. To zastrzeżenie z zapewnieniem decydentów jest o tyle istotne, że na placu budowy niewiele się dzieje. Dzieje się za to bardzo wiele we władzach spółki Elektrownia C. Jej prezesem nie jest już Edward Siurnicki. Został odwołany z tej funkcji. A członkiem zarządu został… były prezydent miasta Janusz Kotowski.
Ostrołęka. Nowe władze Elektrowni C.
Nominacja Janusza Kotowskiego nie jest niespodzianką. Wprawdzie miejski radny, wieloletni prezydent Ostrołęki, nie ma żadnego doświadczenia w branży energetycznej, ale już od przegranych przez niego wyborów mówiło się o tym, że może otrzymać jakąś intratną posadę w którejś ze spółek koncernu Energa.
Przypomnijmy, że w spółkach Energi znalazło pracę wiele osób związanych z poprzednią ekipą rządzącą miastem. Choćby:
- Robert Juchniewicz – były dyrektor Miejskiego Zarządu Obiektów Sportowo-Turystycznych i Infrastruktury Technicznej
- Bogdan Piątkowski – były dyrektor Ostrołęckiego Centrum Kultury
- Ewa Waszkiewicz-Sznyter – była skarbnik miasta
- Dariusz Olkowski – były prezes Ostrołęckiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji
Przez krótki okres w „starej elektrowni” pracował też były wiceprezydent Ostrołęki Grzegorz Płocha.
Teraz przyszedł wreszcie czas na zatrudnienie najważniejszej osoby poprzedniej władzy. Janusz Kotowski został członkiem zarządu spółki Elektrownia C.
To nie jest jednak najważniejsza zmiana. Z funkcji prezesa spółki został odwołany Edward Siurnicki.
Obecnie władze „nowej elektrowni” to:
- Jarosław Małkowski - prezes zarządu powołany przez ENERGA SA
- Marek Różycki - wiceprezes zarządu powołany przez ENEA SA
- Janusz Józef Kotowski - członek zarządu powołany przez ENERGA SA
- Robert Niewierski - członek zarządu powołany przez ENEA SA
Zarząd spółki Elektrownia C składa się z czterech osób – powoływanych przez budującą nową elektrownię koncerny energetyczne: Energę i Eneę.
I o ile wśród osób powołanych przez Eneę zmian nie ma, to wśród tych powoływanych przez Energę, mamy małą rewolucję.
I to nie od teraz. Niedawno piastujący stanowisko wiceprezesa Leszek Kowalski został… prezesem starej elektrowni. Ten awans był o tyle intrygujący, że Leszek Kowalski – zawodowo od wielu lat związany z ostrołęcką elektrownią - był jednym z głównych autorów projektu nowej elektrowni. Człowiek „od zawsze” związany z branżą i znający, jak mało kto, projekt nowej elektrowni, wrócił do swojej starej firmy.
Teraz odwołano Edwarda Siurnickiego – na jego miejsce powołano Jarosława Małkowskiego, a skład zarządu uzupełnił Janusz Kotowski.
Przeczytaj jak Edward Siurnicki zostawał prezesem starej, a potem nowej elektrowni
Rozczarowanie byłego prezydenta?
Tym samym... nie spełniły się nadzieje radnego Kotowskiego, które wyraził niedawno podczas sesji rady miasta. Jeszcze w marcu, kiedy radni debatowali nad stanowiskiem w sprawie wsparcia strajku w oświacie, Janusz Kotowski oświadczył w pewnym momencie:
Sam naście lat byłem nauczycielem i mam nadzieję, że wrócę do zawodu, jak mi się bezrobocie skończy
Wygląda na to, że te nadzieje były prezydent będzie musiał jednak odłożyć na później...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?