- Ta sprawa wymaga nagłośnienia. W lesie obok mojego domu ktoś zrobił sobie nielegalne wysypisko. Ja już nie mogłem patrzeć na to i powynosiłem część śmieci z lasu i postawiłem je obok ulicznego kosza na śmieci. Włożyłem w to dużo serca i pracy - napisałdo nas czytelnik.
Niestety, musiałem je z powrotem... wynieść do lasu, bo panowie z mojej ulicy zawiadomili policję i straż miejską, którzy kazali mi to zabrać
– mówi czytelnik. - Naprawdę rozumiem, że to nie najlepiej wyglądało, ale nie miałem innego wyboru. Ja tych śmieci do lasu nie nosiłem, a tylko je sprzątnąłem stamtąd. Zrobiłem to w trosce o dzieci, które bawią się w tym lesie, o spacerujących tam przeważnie osób starszych oraz ludzi wyprowadzających psy. Moi sąsiedzi potwierdzą, że te śmieci nie są moje i sprzątam je z dobrego serca i za darmo.
Chyba każdy przyzna mi rację, że dobrze zrobiłem, a tamci panowie przez swoje widzimisię narobili mi kłopotów i wstydu, bo przeszkadzało im, że te śmieci poleżałyby kilka dni nieopodal ich domu. Nie leżały bezpośrednio obok ich bramy, tylko dalej, więc w końcu służby miejskie by je zabrały, bo zawsze tak robili. Nawet strażnik miejski, który u mnie był, przyznał mi rację - kończy czytelnik.
Zobacz inne materiały
- Koronawirus. Najnowsze dane dot. liczby zakażeń i zgonów w Ostrołęce i powiecie
- W Ostrołęce przedszkola nie zostaną otwarte?
- Radny: Ostrołęczanie nie chorują dzięki opiece Jana Pawła II
- Targowisko w Ostrołęce zostanie otwarte
- Kardynał Wyszyński patronem mostu w Ostrołęce
- Prezes Orlenu: W ciągu miesiąca powiemy co z elektrownią
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?