W czwartek 24 marca po południu na pogotowie zadzwonił mężczyzna. Wezwał je do nieprzytomnej kobiety, która znajdowała się w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Modrzejewskiej i potrzebowała szybkiej pomocy.
- Jak się okazało, załoga karetki zastała przytomną, ale i zaskoczoną kobietę – informuje oficer prasowy ostrołęckiej policji Sylwester Marczak. - Policjanci szybko ustalili mężczyznę, który zaalarmował pogotowie. Okazał się nim 66-letni ostrołęczanin. Potwierdził on zgłoszenie. Jego tłumaczenie było krótkie: wezwał pogotowie, bo wezwał, i nie będzie za to płacił.
Mężczyzna miał w organizmie ponad 2,3 promila alkoholu. Za bezpodstawne wezwanie pogotowia grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny 1500 złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?