Ostrołęka. Gala Sportów Walki Sparta: pot, krew i emocje

Adrian Oleksiej (Tiger Łomża) - Jakub Waszkiewicz (Victoria), boks
W ostatniej rundzie bokserzy poszli na ostrą wymianę ciosów. Po trzech rundach sędziowie jednogłośnie optowali za Waszkiewiczem.

Marcin Kapelewski (BKS Łomża) - Szymon Wróblewski (Champion), boks
W 1. rundzie Szymon był liczony do ośmiu. Kolejna runda bezbarwna. Rywal wygrał jednogłośnie.

Mariusz Przewłocki (Sparta Gym) - Sebastian Matjasik (Cross Fight Gym), K1
Najbardziej emocjonująca z początkowych walk, "młócka" wynikająca z formuły. W 2. rundzie Matjasik był liczony po mocnym ciosie. Doświadczony rywal wymęczył naszego zawodnika, doprowadzając do drugiego liczenia w 3. rundzie. Mimo jednogłośnej wygranej Przybyłowskiego, publiczność doceniła brawami i dopingiem w stronę Sebastiana.

Podczas tej walki publiczność owacją przyjęła przekazaną informację, o jednogłośnym zwycięstwie na punkty Przemysława Zyśka, boksującego tego wieczora zawodowo w Nosalowym Dworze.

Natalia Jędrysiak (Bambero Team Wyszków) - Martyna Żebrowska (Champion), MMA
Martyna wróciła na ring po trzech latach nieobecności. Walka prowadzona była w stójce. Na pewno jednak nie tak wyobrażała sobie ten powrót, bo walka zakończyła się znokautowaniem w 2. rundzie.

Wojciech Kaźmieruk (Red Lion Międzyrzec Podlaski) - Jakub Krejszeff (Gorila), boks tajski
Walkę poprzedziły specyficzne rytuały przy wschodniej muzyce. Podczas pojedynku aktywni byli obaj zawodnicy, prowadząc zaciętą walkę. Lekką przewagę osiągnął Kaźmieruk i to on ostatecznie jednogłośnie wygrał na punkty.

Paweł Martyniuk (Palestra Warszawa) - Damian Krukowski (Ostrołęka), boks
Martyniuk był mistrzem Ukrainy młodzików, w Ostrołęce powrócił na ring po 11 latach. Pokazał, że naprawdę porządnie przygotował się do Sparty, stawiając Krukowskiemu trudne warunki. Po ciekawym starciu zwyciężył jednogłośnie ostrołęczanin.

Piotr Renkowski (Kaiser Team Olsztyn) - Karol Szulc (Black Horse Łomża), MMA
Stanęli przeciwko sobie przedstawiciele zupełnie innego typu walki, których różnił nawet sposób wchodzenia na ring: Renkowski w koszulce z Orłem Białym, do "Małej wojny" Lady Pank, Szulc - napinając mięśnie kroczył pewnie po zwycięstwo przy bardziej nowoczesnej melodii. Dosyć niespodziewanie szybko to Renkowski uzyskał przewagę, a po jednym z jego ciosów kolnianin zalał się krwią (jak się okazało miał złamany nos). Szulc wrócił do walki i umiejętnie omijał ciosy na twarz. Starcie przeniosło się do parteru, gdzie przewagę miał raz jeden, raz drugi. Po pierwszej rundzie Szulc nie był w stanie kontynuować pojedynku i ręce w geście tryumfu mógł wznieść Piotr Renkowski.

Bartomiej Tchórzewski (KS Cristal Białystok) - Łukasz Domagalski (Champion), boks
Był to debiut Domagalskiego, w którym wstydu nie przyniósł. Rywal masowo uderzał w brzuch Łukasza, zgodnie z ciągłymi zaleceniami trenera: „Nie daj mu oddychać! Zamęcz go!” W 3. rundzie zarysowała się już dosyć wyraźna przewaga Tchórzewskiego, który wygrał jednogłośnie. Domagalski pokazał za to waleczność, nawet gdy brakowało już mu znacznie sił.

Piotr Kopacki (Kaiser Sports Olsztyn) - Dawid Kubik (Gorila), boks tajski
Wyrównana początkowo walka stawała się coraz bardziej zdominowana przez Dawida. Sędziowie punktowali jednogłośnie na jego korzyść.

Ludwik Szwaczyk (Gimnasion Wyszków) - Michał Żarnoch (Champion), boks
Przed pojedynkiem Żarnochowi wymienił się przeciwnik, którym miał być Karol Krupieniuk z Białegostoku. Szwaczyk dobrze odnalazł się w niespodziewanej walce, ale to Żarnoch miał przewagę, a szczególnie początek miał z przytupem. Na punkty wygrał ostrołęczanin.

Dominik Jusis (MMA Ostróda) - Karol Zyra (Cross Fight Gym), MMA, 75 kg, walka zawodowa
Przeciwnikiem Zyry był ubiegłoroczny mistrz Polski Amatorskiej Ligi MMA. Pod ringiem nie było słychać niczego poza ogłuszającym dopingiem, przyjechało także spore grono kibiców Jusisa. Obydwaj zawodnicy mieli swoje momenty. Karol walczył świetnie w pierwszej rundzie, w drugiej mądrze poprowadzony rywal wyczekał go i w swoim momencie już nie odpuścił.