Polityk nie szczędzi krytycznych uwag pod adresem modelu zarządzania państwowymi spółkami, będącymi wcześniej pod kontrolą ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego.
- Zostały popełnione pewne błędy w planowaniu wielkości wydobycia węgla - mówi Sasin. - Zastałem pewien stan i teraz pracujemy, by go zmienić - dodaje wicepremier.
Państwowa spółka PGE jeszcze w ub.r. importowała węgiel do Polski.
Wicepremier i minister aktywów państwowych w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" mówi, że Ostrołęka jest "kłopotem dla inwestorów, czyli Energii i Enei". – Od czasu podjęcia decyzji o realizacji radykalnej zmianie uległo rynkowe otoczenie – tłumaczy Sasin.
– Mamy unijną politykę klimatyczną wywierającą presję na odejście od węgla, która utrudnia pozyskanie finansowania dla inwestycji węglowych – dodaje w rozmowie z Onetem, argumentując, że są to powody, by przeanalizować sens całej inwestycji.
Ostrołęka C to jedna z ważniejszych inwestycji rządu PiS. Powstający o mocy 1000 MW blok na węgiel kamienny, ma kosztować ok. 6 mld zł brutto. Inwestorem jest spółka Elektrownia Ostrołęka, w której po połowie udziałów mają Energa i Enea. Nowy blok planowo miał zostać oddany do eksploatacji w 2023 r.
(źródło: Onet.pl)
Zobacz inne materiały dot. elektrowni c w ostrołęce
- Elektrownia. Ekolodzy ogłaszają rocznicę… braku finansowania
- NIK o elektrowni: Nierzetelne przygotowanie inwestycji
- Biznesalert: Elektrownia nie powstanie! Komunikat Energi
- Były wiceminister energii: Elektrowni w Ostrołęce nie będzie
- Czy Chińczycy będą budować elektrownię w Ostrołęce
- Ostrołęka. Budowa elektrowni C już trwa. Jakie będą skutki?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?