Tradycyjnie już znajdziemy miejsca, w których zniczy jest najwięcej - tak jest m.in. przy grobie śp. Arkadiusza Gołasia, olimpijczyka z Aten, ale też przy symbolicznym grobie dzieci zmarłych przed narodzeniem. Każda łuna światła z palącego się znicza przypomina nam o przemijaniu, ale też pokazuje, że zmarli wciąż są w naszej pamięci.
Początek listopada to czas, w którym zdecydowanie warto wybrać się na cmentarz po zmroku. Widok tysiąca świateł zniczy jest niespotykany, ale również skłaniający do refleksji. A przecież czasem warto na chwilę się zatrzymać i wspomnieć o tych, którym nie dane jest z nami dzielić te chwile...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?