Będzie ono podstawą do udzielenia prezydentowi absolutorium. To z pewnością Janusz Kotowski otrzyma, co nie zmienia faktu, że o minionym roku, pod względem inwestycji, najlepiej… jak najszybciej zapomnieć. Tym bardziej, że już ten rok, i zapewne kolejne, będą pod tym względem nieporównywalnie lepsze. Gorzej już zresztą być nie może…
To co najbardziej rzuca się w oczy w sprawozdaniu z wykonania budżetu to katastrofalnie niskie wydatki inwestycyjne. W zeszłym roku miasto wydało na inwestycje dokładnie 9 417 862 zł, co stanowi zaledwie 3,2 proc. ogółu wydatków. Niespełna 9,5 mln zł to poziom wydatków inwestycyjnych większej gminy, a wskaźnik procentowy wydatków na inwestycje uznaje się za bardzo niski kiedy nie przekracza 10 proc. Na domiar złego okazało się, że mizernych zeszłorocznych zamierzeń inwestycyjnych nie udało się miastu wykonać. Owe 9,5 mln zł to ok. 70 proc. założonego na 2016 rok planu.
Siłą rzeczy lista inwestycji zrealizowanych w mieście w zeszłym roku nie może być długa. Tylko przy czterech pozycjach widnieją kwoty przekraczające 1 mln zł. Chodzi oczywiście tylko o wydatki poniesione w 2016 roku, część inwestycji to zadania wieloletnie. I tak miasto wydało w zeszłym roku 1,5 mln zł na przebudowę ul. Wiejskiej (kanalizacja i dokumentacja, budowa nawierzchni ruszy wkrótce); 1,3 mln zł na remont Padlewskiego (zadanie zakończone); 1 mln zł na remont kortów przy Hallera oraz 1 mln zł na tak zwane inwestycje wspólne. Chodzi o inwestycje na ulicach osiedlowych – budowy nawierzchni, instalacji, itd.
Więcej o budżecie miasta za 2016 rok w następnym papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
