Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostrołęka. Akcja Platformy Obywatelskiej „Konwój Wstydu” dotarła także do Ostrołęki

Piotr Ossowski
Piotr Ossowski
Od kilku dni w całej Polsce trwa akcja „Konwój Wstydu”. Działacze Platformy Obywatelskiej eksponują na mobilnych bilbordach hasła przypominające głośną sprawę nagród wypłacanych ministrom przez rząd Beaty Szydło.

W Ostrołęce bilbord z podobizną ministra energii i napisem „Krzysztof Tchórzewski wziął 70 tys. zł!” zaparkował pod ratuszem. Na planszy było jeszcze zdjęcie Beaty Szydło i cytat z niej: „Te pieniądze się im po prostu należały” oraz stylizowany na logo PiS napis „wstyd, oddajcie kasę”.

W Ostrołęce – jak podczas całej akcji – działacze PO zorganizowali konferencję prasową. O akcji „Konwój Wstydu” mówiła europosłanka Julia Pitera, członkini zarządu Mazowsza Elżbieta Lanc oraz lokalni działacze PO – szef miejskich struktur PO Mariusz Popielarz i miejski radny Adam Kurpiewski.

- Pazerność stała się dla rządzących cnotą. Niekompetencja i nieudacznictwo tej władzy przybiera masakryczne rozmiary. Dlatego trzeba o tym głośno mówić – mówił Mariusz Popielarz.

- Przedstawiciele PiS bardzo szybko zapomnieli o hasłach, z którymi szli do wyborów. Mówili o skromności, rzetelności, o rozwiązywanie najprostszych spraw zwykłego człowieka. Skoncentrowali się na nagrodach – dodawała Elżbieta Lanc.

Choć akcja „Konwój Wstydu” ma charakter ogólnopolski, w Ostrołęce szukano także lokalnych analogii.

- To samo mamy w Ostrołęce. Od jakiegoś czasu próbujemy się bezskutecznie dowiedzieć jakie były nagrody w ratuszu – mówił Adam Kurpiewski. – Spójrzmy co się dzieje w Ostrołęce w Enerdze. Tam zatrudniani są już radni i członkowie rodzin działaczy PiS. Wszędzie jest ta sama korupcja polityczna i nepotyzm.

Mariusz Popielarz podawał przykłady. Nie przebierając w słowach:

- Żona byłego wiceprezydenta Pawła Stańczyka została zatrudniona w Enerdze na stanowisku stworzonym specjalnie dla niej. Dziś na tym stanowisku pracuje radna Ewa Żebrowska-Rosak, osoba wyjątkowo pazerna, nieudolna i niekompetentna. Zatrudnienie znalazł też syn wiceprezydenta Grzegorza Płochy. A to tylko początek długiej listy wstydu. Przygotujemy ją i przedstawimy mieszkańcom – mówił Mariusz Popielarz. - Polityka PiS przypomina bolszewicką rewolucję. Właśnie tak się tworzyła bolszewicka rewolucja, gdzie ludzi niekompetentnych, pazernych i bezwzględnych wsadzano na stanowiska, na które się nie nadawali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki