52-letni makowianin Andrzej K. był od 10 lat instruktorem w jednej ze szkół nauki jazdy w Makowie Mazowieckim.
Wczoraj rano przyjechał z dwoma kursantami na naukę do Ostrołęki. Po kilku godzinach przemierzania ostrołęckich ulic, około południa, trójka mężczyzn postanowiła wracać do Makowa.
Nagle, w podostrołęckiej miejscowości Kruki (gm. Olszewo - Borki), kursanci zauważyli, że z ich instruktorem dzieje się coś niedobrego.
Natychmiast postanowili zatrzymać samochód i wezwać pogotowie.
Niestety, na pomoc było już za późno. Mężczyzna zmarł.
Przyczyną zgonu był zawał. Jak udało się nam dowiedzieć, Andrzej K. od kilku lat leczył się na serce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?