Do rywalizacji przystąpiła dwójka naszych zawodników, a mianowicie Albert Karliński i Emilia Płaszczyńska. Pierwszy start w full kontakcie wypadł dla reprezentantów Ostrołęki bardzo okazale. Albert Karliński stoczył kilka udanych walk i przegrał dopiero w starciu o finał, ostatecznie stając na najniższym stopniu rywalizacji. Emilia Płaszczyńska z kolei już w ćwierćfinale musiała zmierzyć z reprezentantką gospodarzy, a jednocześnie mistrzynią Europy. Po wyrównanej walce sędziowie przyznali jednak zwycięstwo zawodniczce z Wiednia.
- Jestem dumny z faktu, że mamy tak świetnych zawodników, którzy nie tylko na arenie krajowej, ale także międzynarodowej toczą walki na tak wysokim poziomie - mówi sensei Wiesław Orzoł. - Albert Karliński był bardzo blisko awansu do finału i zwycięstwa w całej imprezie. Z kolei Emilia Płaszczyńska mogła sprawić naprawdę dużą sensację i pokonać obecną mistrzynię Europy. Zabrakło naprawdę niewiele, a stoczone walki z pewnością zaprocentują w walkach na arenie krajowej - podkreśla sensei Wiesław Orzoł.
Dla ostrołęckich karateków była to ostatnia impreza w pierwszej części sezonu. Teraz czekają ich prawie dwa miesiące przerwy, a następnie na początku sierpnia obóz w Gliczarowie Górnym, który będzie etapem przygotowań do startów w drugiej części sezonu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?