Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogród sztuk w Stodole

Anna Suchcicka
Katarzyna Gieczewska
Katarzyna Gieczewska Fot. A. Suchcicka
- Piękne rozebrane i milczące kobiety i niepiękni ubrani mężczyźni, którzy ględzą - tak podsumował "Stodołę 2003" bułgarsko-polski fotografik Borys Czonkow.

Katarzyna Gieczewska
(fot. Fot. A. Suchcicka)

Fotografie Czonkowa - przetworzone kobiece akty oraz prace Andrzeja Jóźwika, pokazujące gorączkę wyborczą w Polsce, mogli oglądać uczestnicy plenerowej imprezy artystycznej "Stodoła", która odbyła się w sobotę 28 czerwca w Przasnyszu. Tadeusz Myśliński, artysta fotografik z Przasnysza od lat organizuje plenerowe wystawy. Po miejscu pierwszej została nazwa imprezy "Stodoła" i drewniane wrota, które co roku prowadzą zmysły do raju. W tym roku w galerię zmienił się ogród Elżbiety Owczarek. Gospodyni użyczyła nie tylko miejsca, ale także troskliwie zajęła się gośćmi i przez cały wieczór dbała o ich dobry nastrój i pełne żołądki. Na sznurach, niby pranie, zawisły zdjęcia ilustrujące przedwyborczą i powyborczą Polskę: obfitość biur wyborczych, wyborczej makulatury i obietnice wykrzykiwane z plakatów. Posumowaniem rozpolitykowanego kraju może być fotografia wiszącą na końcu sznura. "Rodacy, głosując na nas spełniliście swój obywatelski obowiązek. A teraz mamy was w dupie" - plakat powyborczy nie jest żartem artysty, ale naprawdę pojawił się zaraz po zamknięciu biur wyborczych w jednym z polskich miast. Polityce na fotograficznym papierze towarzyszyły kobiece akty autorstwa Borysa Czonkowa. Borys Czonkow mieszka w Polsce od 1983 roku. Wcześniej żył w Bułgarii. - Do początku tego roku mieszkałem w Gdańsku, teraz przeprowadziłem się do Stoczka Węgrowskiego, aby być bliżej natury - mówił artysta. - Gdańska mam dosyć. Zmieniłem też temat mojej fotografii, do tej pory fotografowałem głównie kobiety, teraz fotografuję ludzi, dzieci i drewniane domki. Prace Czonkowa wystawione w Przasnyszu były już prezentowane w Warszawie i w Warnie, w lipcu będzie można je obejrzeć w Gdańsku, a w październiku w Bułgarii w Sofii w Instytucie Polskiej Kultury. Czonkow do ogrodu pani Owczarek zaprosił swoją muzę z Trójmiasta Kasię Gieczewską. - Tak wyglądała Kasia sześć lat temu, niech to będzie dowodem, że kobiety są wieczne i że się nie zmieniają - stwierdził artysta, wręczając swojej modelce pamiątkowy akt. - Organizuję takie imprezy niemal od dziesięciu lat, i od dziesięciu lat błąkam się do sadach i ogrodach swoich przyjaciół i znajomych - mówił na otwarciu Myśliński. - To głównie dzięki przasnyskim sponsorom "Stodoła" jest imprezą coroczną. W tym roku komisarz wystawy chciałby szczególnie podziękować Lechowi Tomaszewskiemu, Tadeuszowi Bieńkowskiemu, Dariuszowi Jędrzejczykowi, Markowi Czaszastemu, Zofii Kalińskiej, Krzysztofowi Miecznikowskiemi, Jerzemu Pietrzykowi i Grażynie Zarzyckiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki