Odbyło się ono w sobotę 8 kwietnia. Start - tradycyjnie - wyznaczono przed mostem w Krukach. Metą z kolei była posiadłość państwa Wojciechowskich. Kilkadziesiąt osób weszło do wody i przepłynęło - w kajaku, na desce czy wpław - dystans 3,5 km.
Nowością było to, że niektórzy zrobili to w przebraniach. W wodzie można było więc zobaczyć strażaka, wikinga, marynarza, szeryfa czy Meksykanina. Oczywiście w międzyczasie oczyszczano rzekę ze śmieci, które lądowały w workach.
Po wyjściu z rzeki m.in. odbyła się biesiada przy ognisku, podsumowano także spływ. A organizują go Ostrołęcki Klub Nurkowy Arapaima oraz Ostrołęcka Omulew.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?