Za dwa lata powinna być gotowa dwupasmowa krajowa „ósemka” na odcinku z Wyszkowa przez Ostrów do Zambrowa. W tym czasie będzie też pewnie wybudowany potężny węzeł komunikacyjny w Podborzu, kilka kilometrów za Ostrowią. To od tego węzła rozpocznie się Via Baltica, która przez Łomżę pobiegnie aż na Litwę.
Węzeł będzie miejscem skrzyżowania ekspresowej „ósemki” z trasą Via Baltica, a Ostrów Mazowiecka leży blisko tego skrzyżowania. Z budową tras ekspresowych oraz węzła w Podborzu wiąże się niekorzystna dla miasta decyzja drogowców o likwidacji jednego z węzłów na obwodnicy miasta, tego przy ul. Lubiejewskiej. Nie się go uratować, ale pewne jest już wybudowanie drogi dojazdowej z węzła przy Lubiejewskiej do węzła w Podborzu. Trwają też starania o drugą drogę dojazdową – po drugiej stronie obwodnicy – do węzła przy Różańskiej.
Są więc problemy, ale są też i szanse związane z nowym węzłem w Podborzu. II Ostrowskie Forum Rozwoju, które zorganizowano 7 grudnia, przebiegało pod hasłem „Węzeł komunikacyjny Ostrów Mazowiecka – szanse rozwoju miasta”. Pierwsze forum odbyło się wiosną ubiegłego roku, kilka miesięcy po wyborach samorządowych, w których na burmistrza wybrano Jerzego Bauera. Burmistrz na samym początku II forum próbował rozliczyć się z wniosków, które wtedy przyjęto. Powiedział też, co w tym czasie udało się zrobić w mieście – dzięki praktycznej realizacji jednego z wniosków czyli szukania partnerów do wspólnych przedsięwzięć. Chodzi m.in. o inwestycje drogowe, inwestycje w gospodarkę komunalną oraz kulturę (niebawem podpisana zostanie umowa miasta z ministerstwem w sprawie muzeum – Domu Rodziny Pileckich o jego współfinansowaniu).
Drugie forum – tak jak pierwsze - odbyło się w sali infocentrum Fabryk Mebli Forte S. A., bo największe pracodawca w Ostrowi znów był jego współorganizatorem. Drugim współpartnerem miasta był Bank Spółdzielczy w Ostrowi Mazowieckiej i dlatego szefowie obu firm (Maciej Formanowicz i Bartosz Kublik) mieli szansę na prezentację, ale także mówili o swoich oczekiwaniach co do rozwoju miasta. Audytorium składało się z ok. 150 osób z Ostrowi i okolic: przedsiębiorców, samorządowców, menedżerów, szefów firm, których praca polega na częstym podejmowaniu decyzji.
Na zlecenie prezesa Formanowicza Jaromir Szmyd - architekt przygotował wizualizację swojej wizji Ostrowi za 20 – 30 lat. Wszyscy patrzyli na nią z dużym zainteresowaniem i pewnym niedowierzaniem, bo jakoś trudno uwierzyć w to, że przy ul. Broniewskiego, na terenie obecnego targowiska, czyli na peryferiach miasta, powstanie centrum usługowo-biurowe, gdzie będą mieścić się m.in. siedziba władz miasta i powiatu. A w odpowiednio dostosowanym budynku obecnego ratusza będzie można... dobrze zjeść i miło spędzić czas.
Interesująca wizualizacja była wstępem do dyskusji, w której wzięli udział eksperci i samorządowcy. Wcześniej do głównego tematu forum odniosła się Jadwiga Emilewicz – wiceminister rozwoju.
- Oparcie rozwoju tylko i wyłącznie na założeniu, że Ostrów leży na ważnym skrzyżowaniu dróg, nie jest rozsądne – powiedziała. - W takich miastach powstają centra logistyczne, ale jest wiele przykładów, że z czasem te miasta traciły na tym. Dlatego fakt, że miasto leży na skrzyżowaniu, nie powinno być celem rozwoju, ale jedynie środkiem, który służy celowi.