O modernizacji i rozbudowie istniejących obiektów sportowych przy ul. Kościuszki zaczęło się w Wyszkowie mówić przy okazji organizacji w Polsce turnieju Euro 2012. Wyszków ubiegał się o miano bazy treningowo-pobytowej dla jednej z drużyn piłkarskich biorących udział w Mistrzostwach Europy.
- Dokonana wtedy analiza zaprowadziła nas do wniosku, że przebudowa musiałaby polegać na rozbiórce istniejących obiektów, zagłębieniu się na metr w dół i budowie nowej infrastruktury: trybun, boisk, zaplecza, przebudowie kortów. Koszty takiej inwestycji są podobne w tym i w innym miejscu. Zaczęliśmy się zatem zastanawiać, czy nie warto pomyśleć o stadionie jako miejscu imprez sportowych i masowych zlokalizowanym na obrzeżach miasta, który nie zakłócałby swoimi funkcjami życia mieszkańcom - mówi o genezie projektu burmistrz Grzegorz Nowosielski.
Takie tereny gmina częściowo posiadała już przy ul. Pułtuskiej, na obszarze między ogrodami działkowymi a cmentarzem komunalnym. Po zbadaniu rynku okazało się, że istnieje tam możliwość odkupienia od prywatnych właścicieli i scalenia kolejnych gruntów. W ten sposób gmina zyskała około 7 hektarów gruntów, które chce przeznaczyć pod nowoczesny kompleks sportowy.
To rozwiązanie ma wiele atutów - uważa burmistrz Wyszkowa.
- Przy ul. Kościuszki mamy ograniczony teren (około 4 hektarów), dający niewielkie możliwości rozbudowy. Przy ul. Pułtuskiej jest 7 hektarów, które zarezerwujemy wyłącznie pod bazę sportową. Przy obecnej lokalizacji stadionu istnieje problem komunikacyjny. Przy każdej masowej imprezie widać, jaki jest problem z zaparkowaniem samochodu. Teren przy ul. Pułtuskiej leży na uboczu, a jednocześnie niedaleko od Centrum, w granicach miasta, między drogą wojewódzką i krajową, z łatwym dojazdem. Nie jest zabudowany, nie będzie więc zakłócał architektury ani kolidował z nią, jednocześnie nikomu nie będą przeszkadzały odgłosy imprez masowych - wylicza Grzegorz Nowosielski.
Zdaniem burmistrza proponowane rozwiązanie, polegające na budowie nowej bazy sportowej na obrzeżach miasta, da także impuls do rozwoju gospodarczego Centrum.
- Stadion w obecnej lokalizacji moglibyśmy jedynie wyremontować, ale wcześniej musielibyśmy znaleźć na to pieniądze. Sprzedając teren przy ul. Kościuszki, przyczynimy się do rozwoju budownictwa mieszkaniowego w Wyszkowie, bo chcemy go docelowo przeznaczyć pod mieszkania i usługi, a jednocześnie zyskujemy pieniądze na budowę nowej infrastruktury sportowej dla miasta - mówi burmistrz.
Więcej na ten temat przeczytasz w papierowym wydaniu GW.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?