Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy rozkład jazdy MZK w Ostrołęce. Radni mają uwagi

Redakcja
Nowy rozkład jazdy autobusów w Ostrołęce nie wszystkim się podoba.

Od soboty 28 października w Ostrołęce obowiązywać będzie darmowa komunikacja miejska. Z tą rewolucyjną zmianą wiąże się inna, związana z wprowadzeniem całkiem nowego rozkładu jazdy – będziemy według niego jeździć miejskimi autobusami od 1 listopada.

Składa się na niego siedemnaście tras, mających swój początek i koniec w jednym punkcie: dworcu PKS, który będzie miejscem przesiadkowym (więcej o tym przeczytacie tutaj: Rozkład jazdy MZK. Od soboty jeździmy za darmo [ZDJĘCIA]).

Właśnie w związku z nowym rozkładem jazdy oświadczenie podczas czwartkowej (26 października) sesji wydał radny PO Maciej Kleczkowski.

- Mieszkańcy nowym rozkładem jazdy są rozgoryczeni i zbulwersowani – mówił. - Wczoraj złożyłem interpelację. Proponuję w niej, aby zmian nie wprowadzać od 1 listopada, aby najpierw przeprowadzić konsultacje społeczne z mieszkańcami i dopiero wówczas wprowadzić ewentualne zmiany. Takie konsultacje przeprowadzane są w wielu miastach w Polsce, u nas niestety nie odbyły się. Wprowadzając nowy rozkład jazdy, zrobi pan krzywdę mieszkańcom – mówił radny Kleczkowski do prezydenta. - Wiele osób, w szczególności dzieci, będzie musiało wstać godzinę wcześniej, aby dojechać do szkoły, pracy. Przekazałem na piśmie ponad 100 uwag dotyczących nowego rozkładu zgłaszanych przez ostrołęczan. Mam nadzieję, że pan się z nimi zapozna i przemyśli sprawę raz jeszcze.

Z opinią Kleczkowskiego zgadzał się radny Łukasz Kulik (niezrzeszony).

- Sam pomysł jest dobry, ale ten rozkład należałoby wprowadzić mądrzej – argumentował. - Oczyma wyobraźni widzę zamieszanie z kursami 1 listopada.

Prezydent przypomniał, że 1 listopada i w Dzień Zaduszny obowiązywać będzie zmieniona, specjalna organizacja ruchu – taka, która usprawni ruch do cmentarzy i wokół nich.

- Wszystkie uciążliwości związane choćby z nowym rozkładem będziemy starać się krok po kroku rozwiązywać – odpowiadał Kleczkowskiemu Janusz Kotowski. - Pan prezes MZK Chrostowski i jego współpracownicy to doświadczona grupa osób zarządzających firmą i wszystkie uwagi są kierowane do spółki. Przy czymś nowym pojawia się pewien niepokój, trzeba zmienić swoje przyzwyczajenia, pewien rytm, zwłaszcza porannych dojazdów, i nie mam wątpliwości, że takie trudności się pojawią. Będę prosił jednak pana prezesa o reakcję. Gdy problem będzie dotyczyć grupy mieszkańców, będziemy starali się tak to korygować, aby było najlepiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki