- Przypadkowy przechodzień zauważył zawiniątko leżące na ziemi i pobiegł po portiera. Malec miał szczęście, że było ciepło i ktoś go zauważył - mówiła komendant policji w Poniatowej.
Natychmiast zostali wysłani dzielnicowi, aby rozpytali, która z kobiet była ostatnio w ciąży. Na razie nie znaleźli matki.
Dziecko leżało zapakowane w śpiwór na poduszce. Matka zawinęła je dodatkowo w ręcznik frotte i położyła 13 metrów od bramy wjazdowej do szpitala.
- To chłopiec. Ale jaki ładny! Waży 3500 g, mierzy 56 cm. był w bardzo dobrym stanie. Przyjęliśmy go na oddział. Przypuszczamy, że urodził się gdzieś w domu, 24 godziny przed porzuceniem. Poród nie został przyjęty fachowo. Pępowina była po prostu urwana. Dziecko było umyte z krwi - relacjonuje ordynator oddziału noworodków szpitala w Poniatowej.
Policja poszukuje matki chłopca.
Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?