Nowe wyzwania przed Kucharkiem

- Rok w barwach Mróz ActiveJet był umiarkowanie owocny w wyniki - podsumowuje miniony sezon Adrian Kucharek. - Pomimo to zeszły sezon był i tak ogromnym krokiem naprzód. Dzięki staraniom władz klubu wystartowałem w Mistrzostwach Europy, Pucharze Świata oraz miałem zaszczyt trenować przez 1,5 miesiąca z najlepszymi w kraju podczas zgrupowania Reprezentacji Polski. Jest za co dziękować! Dzięki angażowi w tej ekipie miałem też przyjemność współpracować ze świetnymi ludźmi, a mianowicie z braćmi Banach oraz Wojtkiem Halejakiem. To kolarze z doświadczeniem od których mogłem się wiele nauczyć. Szczególnie w moich przygotowaniach pomagał mi Robert Banach, który był moim trenerem i odpowiedzią na każde pytanie - wspomina utalentowany kolarz z Kiełczewa k. Małkini Górnej.

Obecnie Adrian jest zawodnikiem 4F E-VIVE Racing Team. Jest to nowa grupa kolarska na Mazowszu, którą postanowił założyć Andrzej Piątek, znany wszystkim w świecie kolarstwa górskiego m. in. jako były trener kadry narodowej MTB. Skład zespołu stanowią czołowe polskie zawodniczki: Paula Gorycka i Monika Żur oraz właśnie wychowanek ŁKK Wertepowiec Łochów.

- Decyzja o przejściu do 4F E-VIVE Racing Team była spontaniczna, lecz jak najbardziej trafna - mówi Adrian Kucharek. - Zaproponowano mi wspaniałe warunki do rozwoju. Poza tym moim trenerem został Andrzej Piątek, który jest najlepszym specjalistą w Polsce, wychował m.in. Maję Włoszczowską. Mam nadzieję, że przy nim mój poziom sportowy znacznie wzrośnie, a prawdziwie wielkie wyniki dopiero przede mną. Aktualnie przebywamy na zgrupowaniu w Kielcach, a następnie wylatujemy na 2 tygodnie do Włoch nad słynne jezioro Garda, gdzie będę w bardzo dobrych warunkach pogodowych szlifował formę do sezonu. Celem na ten rok jest pozycja nr 1 wśród juniorów w Polsce oraz zebranie doświadczenia podczas startów w Pucharach Świata - mówi kolarz.

Celem długofalowym nowopowstałej ekipy będzie udział w igrzyskach olimpijskich w 2016 roku w Rio de Janeiro. Andrzej Piątek jako trener doprowadził do tytułu mistrza świata szóstkę swoich podopiecznych. Kto wie, czy Adrian Kucharek nie poszerzy kiedyś tego grona?