Nowa hala sportowa w Broku

użytku budynku szkoły w roku 1998. Wiosną 2001 r. na plac budowy weszła wyszkowska firma PBU Kombud i w niecałe dwa lata powstał nowoczesny i funkcjonalny obiekt. Będzie z niego korzystała nie tylko młodzież ze szkoły podstawowej i gimnazjum w Broku.
- Chcemy, aby hala służyła wszystkim mieszkańcom naszej gminy oraz odwiedzającym Brok gościom i wczasowiczom. Mamy zamiar organizować tutaj imprezy sportowe, rekreacyjne i kulturalne, w tym zawody międzyszkolne i międzygminne - powiedział burmistrz Stanisław Bębenek.
W uroczystości otwarcia wzięło udział wielu gości.
Hala powstała, co często podkreślano w oficjalnych przemówieniach, dzięki dużemu zaangażowaniu poprzedniego burmistrza Andrzeja Domasika i radnych minionej kadencji, którym udało się zyskać sojuszników i zgromadzić potrzebne środki na tę inwestycję. Sama gmina nie udźwignęłaby kosztów budowy, które wyniosły ok. 2 mln złotych, a więc dwie trzecie gminnego budżetu. 750 tys. złotych przekazał Totalizator Sportowy, który już od 45 lat współfinansuje budowę, remonty i modernizacje sportowych obiektów oraz wspiera rozwój sportu wśród młodzieży.
- Aby taka kwota na halę w Broku mogła być przekazana, musiało być złożonych w naszych kolekturach ponad 4 miliony zakładów, czyli ok. 1 milion grających w gry liczbowe totalizatora ma swój udział w budowie tej hali - obrazowo wyjaśnił uczestnictwo w brokowskiej inwestycji Bogdan Matowicki, dyrektor białostockiego oddziału Totalizatora Sportowego.
Ten finansowy zastrzyk oraz dotacja z Ministerstwa Edukacji i zaciągnięty kredyt sprawiły że, jak powiedział Andrzej Domasik, dopełnione zostało dzieło inwestycji na rzecz młodych pokoleń brokowian.
Obecny burmistrz i nowi radni też jednak będą mieli swój udział w tym dziele. Muszą bowiem spłacić kredyt, który obecnie wynosi jeszcze 670 tys. złotych, z czego 212 tys. należy zapłacić w tym roku.