Zadzwonił do nas mieszkaniec ul. Braterstwa Broni.
- Dzwoniłem już na policję, ale powiedzieli, że to nie ich sprawa. Kazali dzwonić do straży miejskiej. Zadzwoniłem, ale przyjedźcie i wy. I to szybko! Ktoś tnie konary dębu, który ma pewnie z tysiąc lat! - mężczyzna był wyraźnie zdenerwowany.
Potraktowaliśmy sygnał poważnie (podobnie zresztą jak straż miejska, z którą minęliśmy się dojeżdżając na miejsce). Oczywiście tysiącletni rodowód dębu w Wojciechowicach to gruba przesada, ale rzeczywiście jest to jedno z najokazalszych drzew pomników przyrody w mieście. W jego sąsiedztwie powstaje właśnie blok socjalny.
Na miejscu - poza wzburzonym czytelnikiem - zastaliśmy ekipę podcinającą gałęzie drzewa.
- Tak, tak, wiem. Straż miejska też już tu była - zareagował jej szef kiedy powiedzieliśmy o co chodzi. - Ten pan wszystkich alarmuje. My tu niczego nie niszczymy, tylko pielęgnujemy. Zresztą nie tylko tu, bo w najbliższych dniach będziemy pracować także przy innych drzewach. Wszystko robimy zgodnie ze sztuką - zapewnił i odesłał do urzędu miasta.
Jak nas tam poinformowano, obecnie trwające prace wykonywane są na siedmiu pomnikach przyrody w mieście. W ramach konkursu ofert wybrano do tego firmę Jacka Leszczyńskiego z Ostrołęki. Ratusz zapłaci za usługę nieco ponad 7 tys. zł.
- Ze względu na sygnały mieszkańców dotyczące zagrożenia stwarzanego przez suche gałęzie m. in. dębu przy ul. Poprzecznej przeprowadzono oględziny pomników przyrody na terenie Ostrołęki - tłumaczy Wojciech Dorobiński, rzecznik prasowy ratusza. - Stwierdzono, iż zachodzi potrzeba wykonania zabiegów pielęgnacyjnych polegających m. in. na usunięciu gałęzi chorych, obumarłych oraz kolidujących z instalacjami energetycznymi i obiektami budowlanymi. Przeprowadzenie wskazanych zabiegów pozwoli na zachowanie pomników przyrody w dobrym stanie przez kolejne lata, co z kolei wpłynie na poprawę bezpieczeństwa osób przebywających w sąsiedztwie drzew - dodaje Dorobiński.
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
