W Ostrowi Mazowieckiej do końca roku nie uda się pokryć nawierzchnią 5 ulic zaplanowanych w budżecie.
Przetarg na budowę ulicy Książęcej został rozstrzygnięty, ale nie zdołano jej wybudować z powodu kłopotów z niezbędnym wywłaszczeniem gruntów. Okazało się, że nie ma nawet z kim rozmawiać, bo właściciel zmarł, a nie było jeszcze rozprawy spadkowej.
Kłopoty z przejęciem gruntu wstrzymały także budowę ulicy Kameralnej - na odcinku od ul. Sikorskiego. W tym wypadku jednak właściciel nie chce miastu sprzedać gruntu, przejęcie gruntu nastąpi więc na drodze wywłaszczenia.
Podczas budowy ul. Armii Krajowej okazało się z kolei, że właściciel gruntu, który trzeba przejąć, zgadza się go sprzedać, ale na przeszkodzie stoi brak odpowiedniego zapisu w planie zagospodarowania przestrzennego.
Na ul. Wiśniowej natrafiono na kabel telekomunikacyjny, który uniemożliwia kontynuowanie prac. Trzeba go przełożyć i właściciel kabla nie oponował, ale starostwo wymagało, aby na tę operację mieć pozwolenie na budowę. To opóźniło inwestycję.
Nie rozpoczęto też asfaltowania końcówki ulicy Broniewskiego, a następnie odcinka położonego już w gminie Ostrów Mazowiecka, w celu połączenia miasta z asfaltówką do Kuskowizny. Niesolidny okazał się wykonawca, który na wykonanie tej stosunkowo niewielkiej inwestycji miał czas do końca listopada, ale nawet jej nie rozpoczął.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?