Niedziela atrakcji na Stacji

Festyn środowiskowy zorganizowany przez Radę Osiedla i ZS nr 3 wyciągał mieszkańców z domu licznymi atrakcjami i biesiadną zabawą. Wiele rodzin zdecydowało się zamienić niedzielny obiad na grillowe kiełbaski czy karkówkę. Mamy mogły odpocząć od garnków i patelni i oddać się wyłącznie świętowaniu swojego dnia. Oglądały m.in. popisy przedszkolaków, występ ?Piegusów?, konkurs piosenki klas I ? IV. Dzieci zajęły się oglądaniem wozu strażackiego, ci odważniejsi nawet wznieśli się wysoko ku niebu na drabinie strażackiej. Chętnych nie brakowało także w turniejach zorganizowanych przez MOSiR ? ringo, grach i konkursach sprawnościowych. Dziadkowie, ojcowie i synowie łamali głowy nad szachownicami a niektórzy wyciskali siódme poty na ławeczce lub przeciągali z sąsiadami linę.
Sporym wzięciem cieszyła się wśród najmłodszych różowa wata cukrowa, podobnym zresztą jak piwo wśród starszych uczestników imprezy pod chmurką.
Nawet deszcz, który dość obficie spadł nie wypłoszył uczestników zabawy. Każdy chwycił to na czym siedział i błyskawicznie festyn przeniósł się z boiska do sali gimnastycznej Zespołu szkół nr 3.
Pogoda na szczęście zbyt długo nie kaprysiła i po południu scena ożyła na nowo. Grały zespoły rockowe z Ostrołęckiego Centrum Kultury. Na ?Drogę do gwiazd? chętnie wkroczyli mieszkańcy osiedla. Śpiewali ?Alibabę?, ?Gdzie się podziały tamte prywatki? i ?Małgośkę?. W specjalnym wydaniu na Stacji Zbigniewa Wodeckiego zastąpił radny Ryszard Zaborowski, który w czasie festynu pełnił obowiązki konferansjera.
? W tym roku festyn zorganizowaliśmy prawie w całości ze składek mieszkańców osiedla ? mówi Andrzej Pieczyński, przewodniczący Rady Osiedla. Ktoś mógłby powiedzieć, że co to za festyn. Nie ma żadnych gwiazd, takich jak np. na osiedlu Centrum. Przyjęliśmy jednak inną formułę. Promujemy nasze dzieci i młodzież. Dajemy im szansę pokazania się na scenie przed najbliższymi. Pieniądze, które sami zebraliśmy oraz otrzymaliśmy od miasta na organizację imprezy wracają w ten sposób na działalność naszej ostrołęckiej kultury. Z roku na rok docierają do mnie sygnały, że jest coraz większe zainteresowanie taką formą rozrywki. Mieszkańcy osiedla mają okazję się spotkać, porozmawiać, wspólnie się pobawić. Stacja się integruje.