Na stronie nadleśnictwa czytamy: "Aby uzyskać żelazo w tamtym okresie trzeba było najpierw pozyskać rudę z kopalni odkrywkowych. Następnie ją wypłukiwano i wyprażano, po czym wrzucano na przemian z węglem drzewnym do pieca tzw. dymarki. Dymarka składała się z dwóch części, glinianego naziemnego szybu i kotlinki – części zagłębionej w ziemi. W procesie wypalania w kotlince gromadził się żużel (odpad), a ponad nim tzw. łupa żelaza. Aby ja wydobyć hutnicy rozbijali gliniany szyb. W ten sposób udawało się pozyskać czasami 20-30 kg żelaza."
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?