Tuż po lądowaniu 33-letniemu zawodnikowi odjęchała lewa narta i po chwili uderzył twarzą w zeskok. Kibice zupełnie zamarli i czekali aż reprezentant "biało-czerwonych" się podniesnie. Ostatecznie opuścił jednak skocznię na noszach.
Na szczęście wstępne diagnozy mówią jedynie o mocno stłuczonym kolanie. Szczegóły będą jednak znane po dokładnych badaniach, na które w najbliższym czasie uda się nasz zawodnik.
Źródło: dziennikwschodni.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?