Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie słuchajcie Romanowskiego

Jarosław Sender
I znów gorąca była dyskusja w sprawie ciepła. Taki apel rzucił z mównicy wiceburmistrz Grzegorz Napiórkowski na ostatniej sesji Rady Miasta, przed podjęciem uchwały o nabyciu tysiąca udziałów ciepłowniczej spółki "Juma" od Spółdzielni Mieszkaniowej "Jubilatka", a po wystąpieniu radnego Stanisława Romanowskiego. Cena każdego udziału wynosi 500 złotych.

- Uchwała proponuje wydanie pół miliona złotych z kasy miasta na wykupienie udziałów SM w Spółce "Juma". Propozycję należy odrzucić, bo jest ona wprawdzie bardzo dobra dla "Jubilatki", ale bardzo zła dla miasta - przekonywał radnych Romanowski. - Dwa lata temu obeznany w ekonomii znajomy tłumaczył mi, na podstawie funkcjonowania firmy "Juma", że model, w którym miasto jest producentem ciepła jest niedobry, że taki model może funkcjonować tylko przez krótki czas, a miasto powinno dołożyć wszelkich starań, by znaleźć inwestora strategicznego i wycofać się z tego systemu. Proponowana uchwała prowadzi więc nas w złym kierunku. Kupując udziały miasto zabrnęłoby dalej w ten niekorzystny model, który stanie się jeszcze bardziej nienormalny - przestrzegał kolegów radnych Romanowski.

Makowski model ciepłowniczy

Zmiana w dotychczasowym modelu miałaby polegać na tym, że miasto odkupiłoby udziały Spółdzielni Mieszkaniowej, z którą tworzy spółkę "Juma". Spółdzielnia natomiast, zamiast pieniędzy wniosłaby do spółki aportem majątek w postaci kotłowni przy ul. Kopernika 12 i Ciechanowskiej 3a. Zasadnie więc pytał radny Jerzy Szymborski o stan techniczny, użyteczność i wartość tych obiektów.

- Przy ul. Kopernika i ul. Cie¬chanowskiej są, jak wiadomo, lokalne kotłownie spółdzielni mieszkaniowej. Obecnie, na zasadzie dzierżawy przez spółkę "Juma" jest eksploatowana kotłownia przy ul. Kopernika - informował wiceburmistrz. - Została ona zmodernizowana gruntownie w 2006 roku, zgodnie z wszelkimi wymogami, unijnymi także. Proszę was, nie słuchajcie pana Romanowskiego! Proszę was, zagłosujcie nad uchwałą - ripostował Napiórkowski. - Gdy podejmiecie uchwałę, miasto, wykupując udziały, zwiększy swój udział w kapitale zakładowym spółki Juma. Spółdzielnia wniesie do spółki dwie kotłownie. To pozwoli podjąć rozmowy z ewentualnym inwestorem strategicznym, który będzie w stanie zaspokoić wszelkie potrzeby ciepłownicze miasta. Bo tylko w ten sposób problem ciepła w Makowie może być raz na zawsze rozwiązany.

Wystąpienia radnego Romano¬wskiego nie zdzierżył także Andrzej Grabowiec, prezes "Jumy".

- Do pana, panie radny Romanowski mam prośbę: niech pan nieodpowiedzialnych, niefachowych opinii, czyli bzdur po prostu z mównicy nie wygłasza - skwitował jego wypowiedź.

Romanowski w związku z tym "zmasowanym" atakiem ujawnił dramatyczną prawdę: osobą, która go dwa lata temu uświadamiała na temat niekorzystnego modelu ciepłowniczego z "Jumą" w Makowie był nie kto inny, jak Grzegorz Napiórkowski.

Wiceburmistrz się nie wyparł. Nadal uważa, że miasto nie może być "producentem" ciepła. Dlatego trzeba znaleźć właściwego partnera. Bardziej odpowiedzialnego niż "Inkluz".

Stąd umocnienie pozycji miasta w "Jumie" i wzmocnienie spółki poprzez przekazanie kotłowni. Ostatecznie radni zgodzili się, aby samorząd odkupił udziały Spółdzielni Mieszkaniowej w spółce "Juma".

Zarząd przejmie TBS

Na sesji zapadły także uchwały w sprawie długofalowej polityki mieszkaniowej miasta.

Radni przyjęli uchwałę zatwierdzającą program gospodarowania mieszkaniowym zasobem na lata 2009-2013. Przekazali też uchwałą zadania administratora mieszkaniami należącymi do miasta spółce TBS (dotychczas funkcję tę pełniła spółka MPUK). Jednocześnie przyjęli regulamin wynajmowania lokali pozostających w zasobach mieszkaniowych miasta.

Radny Romanowski, który na tej sesji wszystko przyjmował z dużymi oporami, zakwestionował kompetencje i możliwości TBS jako zarządcy zasobów komunalnych. Argumentował, że spółka ma tylko dwóch pracowników i trzy bloki w zarządzie, i bardzo kiepskie wskaźniki finansowe. Zdaniem Romanowskiego nie poradzi sobie zarządzaniem kilkudziesięcioma budynkami. Radni jednak nie słuchali. Oburzyła się na to wystąpienie Romanowskiego prezes TBS, Maria Tyburska. Za to radni jednogłośnie zmianę administratora uchwalili.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki