Gmina Wyszków chce nadal dofinansowywać powiatowe inwestycje, ale na innych zasadach niż dotychczas. Dotacje będzie przekazywać po zrealizowaniu zadania, a nie jak dotychczas "z góry". W tym roku zamierza pomniejszyć obiecaną kwotę dofinansowania na kolejny odcinek przebudowy ul. i AWP o 300 tys. zł, na które powiat oszukał gminę przy rozliczaniu ubiegłorocznego etapu.
Sprawa rozliczenia inwestycji przy ul. I AWP, o której pisaliśmy w dwóch ostatnich wydaniach GW, była szeroko komentowana na sesji miejskiej 29 marca. Zbulwersowała radnych i burmistrza.
- Dzięki powiatowym radnym opozycji i prasie dowiedzieliśmy się, że gmina jest oszukiwana przez Starostwo Powiatowe przy rozliczaniu inwestycji - zaczął radny Jan Abramczyk. -Przykro nam, że doszło do takiego incydentu. W każdym roku dofinansowujemy powiatowe inwestycje i oni uważają, że to jest obowiązek gminy. Ale nie tędy droga. Starostwo ma szukać pieniędzy zewnętrznych a nie w gminie Wyszków. Ja sobie dalszej współpracy nie wyobrażam.
Wiceburmistrz Adam Mróz przypomniał, że gmina i powiat miały finansować wkład własny do inwestycji o połowie, ale w 2011 roku tak się nie stało. Powiat pozyskał dotację, która zaliczył sobie na poczet swojej części wkładu własnego. Gminnych samorządowców oburzyły słowa wicestarosty Zdzisława Bociana w wywiadzie dla GW, który pytał wprost: dlaczego mamy się dzielić pozyskaną dotacją?
- Należy pochwalić zaradność, że te środki udało się pozyskać, ale nieprzyzwoite, niedżentelmeńskie jest ukrycie tego faktu przed gminą - mówi Adam Mróz.
Burmistrz wypunktował inne przykłady złej współpracy z powiatem. Do dziś nie zrealizował on umowy o dofinansowaniu w punkcie mówiącym o konieczności ustawienia tablicy informującej o udziale finansowym gminy. burmistrz zacytował tez odpowiedź starosty na pismo, w którym gmina wnioskuje o zorganizowanie spotkania z mieszkańcami i przedsiębiorcami prowadzącymi działalność przy kolejnym, planowanym do modernizacji w tym roku odcinku ul. I AWP. O takie spotkanie, jeszcze przed ogłoszeniem przetargu na modernizację odcinka od ul. Sienkiewicza do Komunalnej, wnioskował radny Jan Abramczyk. W odpowiedzi starosta napisał, że nie widzi potrzeby takiego spotkania, a jeśli gmina ja dostrzega, może zorganizować spotkanie sama.
Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu GW.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?