- Powodem zatrzymania był styl jazdy kierującego daleki od ideału - tłumaczy Sylwester Marczak. - Kierowca nie miał dowodu rejestracyjnego oraz składki OC. To jednak nie wszystko. Wynik stanu trzeźwości wskazywał, że kierowca powinna mieć problem z utrzymaniem równowagi podczas chodzenia, nie mówiąc już o prowadzeniu motoroweru.
Wynik badania mężczyzny przekroczył 3,7 promila alkoholu w organizmie. Mieszkaniec gminy za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?