Przypomnijmy, że w środę, w jednym z bloków przy ul. Traugutta pijany 32-latek groził siekierą żonie i dziecku. W trakcie policyjnej interwencji rzucił się z siekierą na funkcjonariuszy. Wtedy jeden z nich, nie mając wyjścia, strzelił dwukrotnie do furiata. Ranił go w nogę.
Wczoraj Jarosław Piotr K. - jeszcze w szpitalnym łóżku, gdzie leczy rany postrzałowe - usłyszał prokuratorskie zarzuty. Nie ma dla niego pobłażania! Prokurator postawił mu zarzut usiłowania zabójstwa. A trzeba wiedzieć, że według prawa "usiłowanie" jest zagrożone taką samą karą jak popełnienie przestępstwa.
Zabójstwo to zbrodnia zagrożona karą minimum 8 lat więzienia. Poza tym Jarosław Piotr K. usłyszał zarzuty czynnej napaści na funkcjonariusza, stawiania czynnego oporu i znęcania się nad rodziną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?