Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie jestem żadną "potworą", a nie mam chłopaka. Chłopaki, pomóżmy Kasi!

Jarosław Sender
Można powiedzieć, że raczej przeciętną. Bardzo dokucza mi samotność. Czasem mam wrażenie, że to tylko chwilowe, bo przecież, jak mówi moja mama, "każda potwora znajdzie swojego amatora". A ja żadną "potworą" nie jestem.

No ale czekam na tego amatora i czekam, a on się jakoś wcale nie zjawia. Miałam przez chwilę chłopaka w liceum, ale to trwało tylko przez trzy miesiące.

Przede mną wyjazd z koleżankami nad morze. Powinnam się cieszyć, ale tak szczerze mówiąc, mało mi do śmiechu, bo to kolejne wakacje, kiedy jestem sama.
To pewnie dlatego, że jestem nieśmiała - nie tak jak moje koleżanki, które po pięciu minutach od poznania chłopaka gadają z nim jakby się znali miesiąc. Ja tak nie potrafię, jestem spokojna, nie znam wielu dowcipów, nie umiem tańczyć i wstydzę się pokazywać cały biust w dekolcie.

Podoba mi się od pewnego czasu chłopak - o hiszpańskiej urodzie, perkusista i student.

Niestety, on chyba nawet nie wie o moim istnieniu. Czy będzie to kolejna platoniczna i niespełniona miłość w moim życiu? Może powinnam się zmienić, być jakaś inna, ale jak to zrobić?

Kasia

Nie trzeba być pięknością, żeby zainteresować sobą chłopaka, ale bez wątpienia trzeba mieć w sobie coś interesującego i oryginalnego.

Kobieta, której nie widać w żadnym towarzystwie - wtapiająca się w tło jak kameleon, nie może liczyć na to, że zostanie zauważona.

Zadbana fryzura, dobrze dobrane ciuchy i prowokujący zapach na pewno nie zaszkodzą. Jednak tak naprawdę nie wygląd liczy się najbardziej.

Nieśmiałość jest faktycznie mało praktyczną cechą jeśli pragniesz uwieść mężczyznę ze swoich snów, jednak na świecie istnieje całkiem spora liczba mężczyzn, którzy wolą widzieć w kobiecie oddaną słuchaczkę i uległą niewiastę.

Nie musisz zmieniać swojego charakteru, ale powinnaś dać szansę go poznać - bez wyrobienia w sobie nawyku otwartości na innych, zainteresowania i sympatii dla drugiego człowieka, nie będzie to łatwe.

O ile istnieje mnóstwo poradników dla panów, drobiazgowo rozpatrujących szczegóły "podrywu", to podobnych porad dla pań dziwnie mało. Trzeba więc z braku laku sprawdzić jak patrzy na to druga strona. Polecam lekturę różnych tego rodzaju pozycji, oczywiście z kultową "Grą" Neila Straussa na czele. Nawet jeśli nie nauczy Cię jak szybko i sprawnie poderwać faceta - nauczy Cię zauważać zainteresowanie ze strony mężczyzny, którego być może nie dostrzegasz. No i pozwoli poznać temat, na który można długo i ciekawie rozmawiać. Pozdrawiam.

Agata

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki