Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie jestem agentem

Jarosław Sender
Rozmowa z Piotrem Świderskim, nowym burmistrzem Różana

n Wszyscy nowi wójtowie muszą Panu zazdrościć. Nad gminą Różan zawsze bowiem wisiała wielomilionowa nadwyżka, a nie długi. Taką Pan przejął. Ale głowa może boleć i od nadmiaru. Poprzedniemu burmist¬rzowi tę nadwyżkę niektórzy radni stale przecież wypominali. Więc czy to aby szczęście?

- Gmina nie jest zadłużona, faktycznie. Ale nie jest też przesadnie bogata, tezy na ten temat to mit. Mamy po prostu stabilną sytuację finansową. Nadwyżka, którą dysponujemy nigdy nie brała się z jednego roku, to była kumulacja pieniędzy, które rezerwowaliśmy na wkład własny dla planowanych inwestycji. Jeżeli nie dostawaliśmy dotacji, inwestycje wypadały z budżetu, rosła nadwyżka, której nie starczało - z drugiej strony - na samodzielną realizację poważnych inwestycji. Mam nadzieję, że w tym roku zostanie ona w znacznej mierze wykorzystana.

n Dlaczego tak nagle, choć do tej pory się to nie udało?

- W ubiegłej kadencji rzeczywiście niewiele udało nam się pozyskać pieniędzy z zewnątrz. Ale w latach 2002-2006 gmina z pomocą dotacji zmodernizowała dom kultury i oczyszczalnię ścieków. To były dwie potężne inwestycje. W tej chwili mamy kilka projektów do realizacji, a za nimi pójdą wnioski o dofinansowanie, częściowo przygotowane jeszcze przed wyborami. Wierzę, że tym razem zostaną rozpatrzone pozytywnie i część nadwyżki zostanie zużytkowana.

n Mimo wysokiego tak zwanego "wska¬ź¬nika G", czyli przeliczenia dochodów na jednego mieszkańca, powodowanego rekompensacją za wysypisko odpadów promieniotwórczych? Ten czynnik przecież się nie zmienił, a w poprzednich latach używano go jako głównego argumentu na niepowodzenie wniosków. Choć poprzedni burmistrz zawsze wspominał także o nieprzyjaznych waszej gminie układach politycznych na wyż¬szych szczeblach. Układy polityczne się zmieniły?

- Trudno mi to ocenić. Abstrahując od nadziei, że tzw. "układy polityczne" będą bardziej przyjazne dla Różana, mamy silne argumenty we wnioskach o dofinansowanie, np. w postaci kompletnej dokumentacji na budowę zalewu w Szygach, infrastruktury informatycznej czy wodociągów i kanalizacji. Jesteśmy tutaj zapięci praktycznie na ostatni guzik. I gmina wiele pieniędzy w to zainwestowała. Nie wiem, jakie argumenty można by znaleźć, by te wnioski odrzucić. Chociaż to potężne zadania, sam zalew ma wartość ponad dwudziestu milionów złotych.

n Pana zdaniem jest to ważna i korzystna dla gminy inwestycja? Bo ró¬żne są opinie na ten temat.

- Każda inwestycja służąca rozwojowi gminy jest ważna. A ta będzie mogła w przyszłości służyć poprawianiu statusu jej mieszkańców. Moim zdaniem turystyka i historia to atuty Różana, wymagające rozwoju odpowiedniej infrastruktury. Z tego powodu wystąpiłem także o przekazanie gminie, lub sprzedaż za symboliczną złotówkę, carskich fortów.

n Dlaczego tak późno, kiedy starostwo makowskie już zadeklarowało ich przekazanie w wieczystą dzierżawę Wiesławowi Łaskarzewskiemu, dyrektorowi Muzeum Ziemi Makow¬skiej. Nie warto było zawalczyć o ten fort wcześniej?

- Zawsze byłem za przejęciem fortu przez gminę. Na początku ubiegłej kadencji udało się przeforsować porozumienie, że gmina dostanie fort w zamian za remont zespołu szkół, który podlega powiatowi. Gmina wywiązała się z tej nieformalnej umowy, pomogła w niezbędnym remoncie dachu szkoły. Ale fortu za to nie zdobyła. Bo ten wniosek, uprawniający burmistrza o starania się o fort, podczas kolejnych komisji rady miejskiej upadł. Nie było "ciśnienia" ani ze strony radnych, ani burmistrza na utrzymanie tego zabytku. A ja uważam, że jest zbyt cenny, by go oddać w inne ręce. I chciałbym, by stał się właśnie jednym z silnych turystycznych atutów Różana. Oczywiście we współpracy z Wiesławem Łaska¬rzew¬skim, o ile się zgodzi, i z wykorzystaniem innych źródeł pomocy. Ale myślę o funkcjonowaniu realnej muzealnej placówki - nie w internecie, nie w folderach - która będzie utrwalała i wzbogacała historyczny, regionalny, kulturalny dorobek Różana. Powołaliśmy w tym celu Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Różańskiej, które - mam n
adzie¬ję - będzie pomocne w realizacji tego zamierzenia. Mamy wielu sprzymierzeńców, miłośników Różana, jego historii.

n To zamierzenia, które mniej - niestety - obchodzą większość mieszkań¬ców gminy. Co zaś dla większości w najbliższym czasie?

- Najpoważniejszym zadaniem jest budowa stacji uzdatniania wody i wodociągu dla miejscowości po drugiej stronie Narwi - Dąbrówki, Kaszewca, Chełst. Są to wielkie pieniądze, zaplanowane w budżecie, mam nadzieję wsparte pożyczką z WFOŚiGW. Poza tym - wodociąg i kanalizacja na osiedlu przy ul. Polnej. Z innej branży - przebudowa stadionu w nowoczesny obiekt sportowy za ponad pięć milionów złotych. A także modernizacja targowiska miejskiego - chcemy zrobić miejsce naprawdę przychylne dla handlowców, zwłaszcza lokalnych rolników. Na wszy¬stkie te zadania złożyliśmy, bądź złożymy wnioski o dofinansowanie.

n Intensywnie będzie się Pan starał dogonić to, czego nie udało się zrobić w ubiegłej kadencji?

- Tak, mam nadzieję, że w ostatnim roku tak się przygotowaliśmy, że teraz uda nam się wdrożyć planowane projekty.

n Może Pan liczyć w tym względzie na kompetencje rady miejskiej i urzę¬dników?

- Rada jest prawie w stu procentach nowa. Z pierwszych posiedzeń komisji wynika, że jest wielu aktywnych radnych, zadających konkretne pytania, gotowych do merytorycznej dyskusji. Mam nadzieję, że nie będzie w niej takich awanturników, z jakimi kompromitowaliśmy się - jako rada - w poprzedniej kadencji. Jeżeli chodzi o urzędników - mają przyzwyczajenia, które może trzeba będzie w trakcie współpracy modyfikować, ale nie przewiduję w tej chwili gwałtownych zmian.

n Muszę na koniec zadać prywatne pytanie: czy jest Pan kontrowersyjnym Agentem Orange na naszym forum internetowym? Taki nick przypisuje Panu wielu forumowiczów. Coś w tym jest?

- To mylny trop. Nie jestem Agentem Orange, choć muszę przyznać, że domyślam się kto to jest. A raczej domyślałem, bo nie zaglądam na forum od wielu miesięcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki