Znak o cytowanej wyżej treści widnieje na ul. Lipowej w Przasnyszu, w strefie zamieszkania, tuż pod innym znakiem- zakaz ruchu w obydwu kierunkach. Ten jednak został postawiony zgodnie z przepisami o ruchu drogowym. Ten drugi natomiast, zezwalający na wjazd mieszkańcom bloku, został postawiony przez samych lokatorów, bo...tak sami zadecydowali.
Kwestię "samowoli" mieszkańców poruszył na ostatniej sesji Rady Miejskiej radny, a zarazem naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego w Komendzie Powiatowej Policji, Jan Ćwiek.
- W strefie zamieszkania obowiązują wyjątkowe przepisy. Mieszkańcy bezprawnie stawiają własne znaki- mówił radny.
Stref zamieszkania w Przasnyszu jest kilka, między innymi w obrębie szkół zawodowych, na os. Orlika, na os. Starzyńskiego, w obrębie ul. Sadowej, na os. Wojskowym, a w przyszłym roku ma powstać na os. Rzemieślnicza.
Dowiedzieliśmy się, że "dodatkowe" znaki wiszą miedzy innymi na ul. Lipowej. Po jednej stronie wjazdu pod blok ustawione są kołki i łańcuch, który mieszkańcy w razie potrzeby ściągają, aby przejechać przez pas drogi znajdujący się tuż pod blokiem.
- Wspólnie z mieszkańcami, na zebraniu, które odbyło się około 2 lata temu zadecydowaliśmy o ustawieniu tego znaku. Chcieliśmy, aby mieszkańcy bloku mogli podjechać pod swoją klatkę jedynie w razie takiej potrzeby, aby dowieźć zakupy, przewieźć coś większego- tłumaczy powód ustawienia znaku Stefania Polakowska z zarządu wspólnoty mieszkaniowej.
Jak się okazało, nie był to najlepszy pomysł, gdyż mieszkańcy zaczęli z możliwości wjazdu pod blok korzystać coraz częściej...
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu TO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
