Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcieli go leczyć, choć nogę… jadły mu robaki! (uwaga! wyjątkowo drastyczne wideo!)

(fot, wit) / Echo Dnia
Radom. Zaniedbana rana na nodze, w której zalęgły się robaki - w takim stanie do miejskiego szpitala zgłosił się Marek Warso.
Radom. Zaniedbana rana na nodze, w której zalęgły się robaki - w takim stanie do miejskiego szpitala zgłosił się Marek Warso. Fot. Szymon Wykrota
Szokująca sprawa z Radomia! Zobacz jak długą drogę do szpitala musiał pokonać bezdomny z okropnie zaniedbaną raną...

Zaniedbana, cuchnąca rana na nodze, w której zalęgły się robaki. W takim stanie na Izbę Przyjęć szpitala przy ulicy Tochtermana zgłosił się 54-letni Marek Warso.

Radomianin pomoc znalazł w poradni chirurgicznej, ale zanim to się stało pokonał długą drogę, interweniowała nawet ochrona.

Marek Warso pochodzi z Radomia, zarośnięty w brudnych ubraniach sprawia wrażenie osoby bezdomnej.
- Mam meldunek, ale żyję gdzie popadnie, jak bezdomny - przyznaje.

Odór gnijącego ciała, jaki się za nim unosi, to znak, że ma też poważny problem ze zdrowiem. W środę pod jednym z radomskich kościołów spotkali go Sławomir Wykrota i Leszek Walczak ze Wspólnoty Świętego Dobrego Łotra.

- W krótkiej rozmowie usłyszeliśmy, że mężczyzna ma bolesną, zaniedbaną ranę na nodze. Widok był przerażający. Dowiedzieliśmy się, że był na Izbie Przyjęć radomskiego szpitala, ale go nie przyjęto, bo śmierdział. To też człowiek, należy mu się pomoc - opowiadają mężczyźni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki